DonGURALesko - La Vida Loca tekst piosenki (lyrics)

[DonGURALesko - La Vida Loca tekst piosenki lyrics]

Ten rap się narodził na blokach
Gdzie żywot pobrudził mi wokal
Gdzie kradnie, co błyszczy się, sroka
Gdzie diament się mieni wśród błota
I szansy nie puścił jak dopadł
I walił, aż trafił na nokaut
Ten zapał co nigdy nie opadł
Choć grudzień pogonił listopad
Po klatkach i w autach zadudni znów stopa
Obudzi mieszkania co śnią o banknotach
Choć ponoć jest inna epoka
I zburzy się w podziemnych
Zwierzęta jak z bajek Ezopa
Co żyją i mówią na pokaz
Te miasta, co toną wciąż w mrokach
Posprzątam, bez miotły i mopa
Te lata to la vida loca
I wódka i weeda i koka
I tu multi widma i flota
I zima i jesień i słota
I patrzę i lecę i motam


I zimno i ciemno jest w Gotham
I kroczę tą drogą znów kota
Ten topór już pora wykopać
Na drogę za nami sam popatrz
A przed nami brama ze złota
Rock&roll to rola jest Rocka
We livin' that la vida loca

Pływa lokal, pływa flota, pływa chłopak
Popatrz, we livin' la vida loca

DGE rap wariaci, PDG wariaci
Syny bloków maci, zwietrzni jubilaci
Rap gra ci, kamraci, Buriaci
Brzydcy i kosmaci
Rap pocisk, na klub robię wjazd
Leci bacik, weź buch póki czas
Psychopaci, mych słow słucha las
Furiaci, z fur leci bass
Braci się nie traci, to moja rzeczywistość
Na to kładę nacisk, szumią palmy nad Wisłą
Szu jebło, szu świsło, chuj jedno i wszystko
Wiwat nowy rok, wiwat Nowy Jork
Głową kiwa smok, wiwat real talk
Wiwat hiphop wjechał nowy sort
Wjechał Don i najechał blok w klubie tłok
Stawiam, stawiam biorę kurs na mrok
To przyciąga wzrok, szumi las rąk, bwoy
Podpalamy ląd bo żyjemy łatwopalnie
Idealnie, la vida loca-lnie

Pływa lokal, pływa flota, pływa chłopak
Popatrz, we livin' la vida loca

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować