Dudek P56, Dawidzior HTA - Co tam, co tam tekst piosenki (lyrics)

Łukasz Dudziński

[Dudek P56, Dawidzior HTA - Co tam, co tam tekst piosenki lyrics]

Raz, raz, DDK DDK

Elo elo co tam, co tam
Sam widzisz, po co pytasz?
Stereo, idiota na mota tam dalej wypas
Tu, złoto co się świeci
Dla dzieci młody wszystko
Reprezentanci prawdy, farcik
Chuj leci w disco

Elo elo co tam, co tam
Dzięki, na razie z farcikiem
Lepiej mów co u Ciebie
Staram się by było gites
Na lipe się nie wjebać
Wiem jak jest, też to czuję masz tak czasem?
Wrażenie, ktoś obserwuje miałem tak kiedyś
Nawet kurwa pare razy lece przez miasto
Pierwszy stres, są dwa razy kurwy jak zakazy
Na każdym skrzyżowaniu
Poszło, jest gitara poleciało bez przypału


Staram się pomału
Dobrze wiesz, znasz, pamiętasz
Niezapomniane chwilę
Życie kiler na koncertach
Wkręta, to Cię opęta styl w argumentach
Rpk, miejski sort to ciemna strefa
To przekaz! Ty weź i poczuj to dosadnie
Piją, palą, handlują
Zresztą kurwa jak dawniej
Dziś ludzie kręcą baśnie opowieści z dupy
Aby z głową iść do przodu
Tak byś nie zaliczył zguby ulica i kluby
Smak życia dolej wódy
Tak dla zabicia nudy
Gdzie pobicia, smak rozruby
Tu adrenalina gruby balet posiadówy
Ten zapach wąchasz, wąchasz
Ostro, ostro lecą stówy szata na do budy
Relaks pokrusz, dodaj grudy
Ogólnie rzecz biorąc
Znam tu pierwsze swoje brudy
Masz potencjał, omiń trudy życie, tarapaty
Jeśli jest taka możliwość
Proszę Boże omiń kraty
Jak od Ciebie to zależy
Zrób wszystko co w Twojej mocy
Przenigdy nic, ani nikt nie zdołał zaskoczyć
Jeszcze raz, na mocy wiary
Gdzie talary zaślepiają
Ludzie ludziom zamiast pomóc
Nóż głęboko wpierdalają
Teraz widzisz co się dzieje
Świeczka, kurwa gruba małolaty dla sałaty
Rozkładają uda blondyna, czarna, ruda
Pilnuj, pilnuj bo się zgubi
Tutaj niejedna nieletnia
Jest dorosła, bo tak lubi

Elo elo co tam, co tam
Sam widzisz, po co pytasz?
Stereo, idiota na mota tam dalej wypas
Tu, złoto co się świeci
Dla dzieci młody wszystko
Reprezentanci prawdy, farcik
Chuj leci w disco

Elo elo co tam, co tam
Siemasz dudek mordeczko
Do przodu lecim, elegancko i wiesz co?
Nieraz było ciężko bo bóg hartuje dusze
Doświadczenia nas bogacą
Co dzień się uczę, uczy każdy z nas
To raz tutaj nie właz
Kombinacje, akcje stresy, interesy, hajs
Każdy ma ambicje żyć jakoś trzeba
O kawałek chleba albo my tu o skrawek nieba
Wracam do gry trochę mnie nie było
Jedną nogą w grobie parę osób się stęskniło
Dalej żyje, dalej walczę, sięgam po swoje
Z nową mocą
Rap dla ludzi, nie dla tych się boje
Wariackie życie non stop melanże
To już nie dla mnie
Bóg tak chciał, nie ważne
Co życie przyniesie często nas zaskakuje
Nie cofniesz wskazówek doświadczenie buduje
Elo co tam, co tam ciemna strefa gra!
Od zawsze na zawsze RPK i HPA
I nie straszna jest ta prawda
I nie straszny jest nam gniew
Pytasz elo co tam, co tam jakoś leci
Dobrze jest

Elo elo co tam, co tam
Sam widzisz, po co pytasz?
Stereo, idiota na mota tam dalej wypas
Tu, złoto co się świeci
Dla dzieci młody wszystko
Reprezentanci prawdy, farcik
Chuj leci w disco

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować