Efen, Oxon, Duchu - Większy tekst piosenki (lyrics)
[Efen, Oxon, Duchu - Większy tekst piosenki lyrics]
Chmury i wysokie mury
Świat mówi mi KO jakbym przegrał
Z nim obie tury
Ostry wpierdol, but na głowę
Tura jedna tura druga doiło się grubą krowę
Znów nabiegła kurwa chuda
I chude lata lecz tu chcę latać
Nie złożę broni
Do ostatniej kropli krwi się bić
Nikt mi nie może bronić
Zrobię największy mam wiarę i spryt
Więc to mnie chroni
Zgubię w ogonie w ogonie dogoni
Jeżeli mnie ktoś przegonił
Mam tylko jedną szansę
Bo dziś jest trudna rap gra
(co? tylko jedną szansę?) Dziś wiem
Że to chuja prawda mam ambicje by tej rap
Grze na regułach zagrać
I mam wiele szans by wbić się w górę
Choćby góra padła większy od problemu
Jeśli jestem mniejszy - rosnę
Jeśli ktoś tu węszy podstęp
Robię jeszcze większy postęp
KO z drugiego wersu zmieniam OK
W dwa przed końcem rozwalam mury
A zza chmury drogę znajdziesz słońce
Sam wiesz, a może jeszcze nie wiesz o tym
Duże kłopoty same się nie zmniejszą
I co by się nie
Działo siłę znajdziesz większą
Jesteś większy
Bądź zwycięzcą gdy odpadnie większość
Można nie być wielkim w barach
Morda nie szklanka
Albo kwit wielki w barach wlać do
Szklanek i poddać się i zachlać moi ludzie
Dowody na profit nie wynikające
Z pracy nad sobą
Co krok nękają cie chude bitki, uda takie
Że dziwią się jak ty chodzisz
Ale jak na ironię to właśnie tobie
Udaje się więcej od nich
Dowódź mi, jeśli jesteś warty kiedyś
Jak za pracę wleci cała
Flota na funty, dolary, jeny
Jesteś potworem i to kurwa dobre bracie
Jak w tym golfem na leasingu
Suniesz jakby monster trackiem
Nawet jeśli twoje życie to
Na razie kiepskie dno, pensje to
To i reszta zła
Ale wkładasz resztę do skarbonki
Na lepsze dno
Lepsze to niż mieć marzenia mniejsze od
Wielkiej wiary
Że pewnego dnia sam zdobędziesz to
Nie licz na to
Że wreszcie los się uśmiechnie
Albo do ciebie podejdzie ktoś i
Poda ci serdecznie dłoń