Eripe, Oxon - Ludzki lunapark tekst piosenki (lyrics)
[Eripe, Oxon - Ludzki lunapark tekst piosenki lyrics]
Serwer nie odpowiada - żadna strata
Wokół same roboty, bez własnej woli
Ja choć bawię się ich kosztem to
I tak ich nic nie boli
No i wyobrażam sobie jak wykańczam ich powoli
A jak głupi się wpatruję
W pasek ładowania broni
Inteligencja? Przykro mi kurwa - nikt
Tu nie dostał po równo w sumie to wolałbym
Żeby niektórzy mieli przynajmniej tę sztuczną
Wszystko tu jest takie idealne
Niby prawdziwe i namacalne
Każdy manipulowany, omamiany zabawkami, nawet
Nie liczy już, że zobaczy prawdę
Ale chyba się tutaj jednak odnajdę
Puszczam emocje po kablach
Dla tych dla których życie też
Tu jest nieznośne od dawna
Łzy mi płyną same do oczu, gdy to nawijam
Niedługo będziesz na melanż wbijał
W goglach vr i tak nie zobaczysz
Żebym ja się wczuwał w świat
Bo wciąż jest dla mnie chuja
Wart ten ludzki lunapark
Otwieram oczy i loguję się do świata
Serwer mi odpowiada - nieważna data
Wokół te same gęby
W tych samych dawno skryptach
Robią te same błędy, żyją żeby jakoś wytrwać
I nie myślą już nawet
Że gdzieś się zakończy ta gonitwa
A co do nich samych - po
Zmazaniu danych ich zamkną w kryptach
Myślę kto w ogóle tutaj jest samoświadomy
Jak sam dobrze nie wiem czy jestem
I czy to, że wpadł mi ten pomysł to znaczy
Że budzą mnie głosy czy może to też sen
Czy sam te problemy ładuję do głowy
Czy różnicę jakąś tu zrobię protestem
Czy ktoś tym kieruje
Czy to docelowy jest świat czy
To jest kurwa dopiero tester
Nie mam zamiaru się bać
Że mi kiedyś tu wpadną i
Z sieci odłączą tę wtyczkę mimo to boję się
Że bez niej niektóre relacje w
Ogóle mogą nie istnieć
Życie pozorne to nie moja misja
Więc jak chodzi o nie to mordo nie licz mnie
Bo nie chcę być jednym z tych co się
Za życia tu jeszcze pokornie
Pogodzą ze stryczkiem
Jeśli będzie trzeba zacznę walczyć
Wezmę karabiny nie szukam już nieba bram
Na ziemi takiej brak drabiny
Jeśli to jest park to swą
Obecność w nim tu zaznaczymy
Niech ktoś da mi znać
Czy znaleźć wyjście mam, czy sam labirynt