Eripe - Miłosne historie tekst piosenki (lyrics)

[Eripe - Miłosne historie tekst piosenki lyrics]

Przedstawiam Wam bohaterów tej historii
Kasia i Tomek - znają się
Od jakichś dwóch tygodni
Ona chce za niego wyjść, już planuje wesele
Jego zamiary co do niej są inne zupełnie
Miał swój plan, więc pewnego razu
Zabrał ją na romantyczny spacer do lasu
Opowiadał jej, że jego hobby to poezja
A wzrokiem szukał gałęzi
Która wytrzyma jej ciężar
Mówił, że będzie przy niej zawsze
Stał jak Anioł Stróż
W tym samym momencie z kieszeni wyciągnął nóż
Najpierw w korze drzewa wygrawerował serce
Później podciął jej gardło
Jednym pociągnięciem
Na wybranej gałęzi powiesił ją za nogi
Z uniesieniem oglądając jak spływają
Z niej soki było tak pięknie
Że nie chciał nigdy stamtąd iść
W promieniach słońca wyglądała


Jak uschnięty liść

Spotkali się w kinie, on chodził tam często
Lubił w ciemności planować kolejne morderstwo
Ona chodziła tam dla zabicia samotności
Teraz razem oglądają te filmy o miłości
Nie wiedziała że dziś szykuje
Dla niej tragedię właśnie wrócili z seansu
"Życie jest piękne"
Poszli do niego, usiedli przy lampce wina
Nie miał poczucia winy kiedy
Nadeszła ta chwila
Mówił, że ją kocha i że jej to udowodni
Ona zobaczyła w jego rękach narzędzie zbrodni
Potem zaraz wrzask, wołanie litości
Młotek, zamach, trzask łamanych kości
Jak mantrę powtarzał rytmiczne uderzenia
Wśród fontanny krwi przeżywał
Chwile uniesienia spojrzał na swe dzieło
Poczuł przypływ radości
Ona z kolejnej kochanki zmieniła
Się w worek kości

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować