Eripe - Nigdy nie mów mi nic tekst piosenki (lyrics)
[Eripe - Nigdy nie mów mi nic tekst piosenki lyrics]
Taka jest prawda
Mam tylko te wersy na kartkach
Je nagram po wiadrach żeby zamknąć wam pyski
Na kompaktach poślę je w tłum
Jak bomby Ted Kaczynski
Bawię się tą muzyką i czuję się świetnie
Wychodzi na dobre mi to zabijać się nie chce
Trzymam formę pieprzę drobne nie
Chcę twojej floty mam ludzi koło mnie co są
Warci więcej niż banknoty
Mam wady sram na rady i brak mi ogłady raczej
Nie szukam zwady przez zasady te układy tracę
Ale spłacę zaufanie inaczej nie
Pozostanie nic dla mnie
Tylko czekanie aż zacznę tu upadanie
Ale łatwo się nie poddam nie
Zaglądaj mi do środka
Możesz nie zobaczyć serca
Tam jak elektrokardiogram
Zostawiłem je w zeszycie, tu warta litera
Więcej niż twoja New Era i zawartość portfela
Zarobiłem w chuj na rapie zgarnę flotę potem
Każdy po tym zaniemówił
No a milczenie jest złotem
Kupię sobie za nie bity, featy, może teksty
Nie czekajcie do następnej płyty
Już nie będę lepszy no kurwa co za kpina
Rozkmina tu ciągle płonie
Żadna nowina że każdy kolejny
Track lepiej zrobię
Rapuję 2 lata nie czuję się panem świata
Rap z pamiętnika wariata gdzie
Każda linia to atak
Na scenę, choć wiem że nie zmienię jej
Ale liczenie na siebie ciągle napędza mnie
Piszę zwrotkę szybko jakby zaraz
Miał mnie dławić tlen ciosy mocne tak
Że zaraz zacznie krwawić nawet twój cień
Każdy dzień nowy numer, szare komórki giną
Ale przestanę pisać, gdy to stanie się rutyną
I czegokolwiek szukasz ja na pewno to mam to
A jak nie chcesz tego ode
Mnie to pierdol się rapgro