Esceh - Shazam tekst piosenki (lyrics)
[Esceh - Shazam tekst piosenki lyrics]
Jakbym szedł po schodach
To 10 piętro w lidze jak u schyłku Boga
Tyle ludzi już tak było blisko niego, zobacz
Bo umarłem kilka razy
By dotknąć Twojego czoła
Czasem nie żyję, gdy piszę tekst
Gdy piszę o Tobie
Czasem czuję że umierasz tam ze mną
Gdy leżymy w sofie
Wychwytuję korzystne dźwięki w rozmowie
Widzę Chińskie znaczki jak u mego
Dobrego Zioma na nodze
Jakbyś podała lean, wszystko spowolnione
Słyszę jak krzyczysz i mam
Przester w telefonie
Nie wyłapię przekleństw
Które tak namiętnie dusisz w sobie
Proszę połóż dłoń na nodze i pozwól mi odejść
Mój shazam shazam wychwytuje jak krzyczysz
Mój shazam shazam
Bardzo nie lubi gdy milczysz
Mój shazam shazam jest dokładnie jak ja
Tak często nie wie czy coś
Między nami jeszcze aktualnie gra
Mój shazam shazam wychwytuje jak krzyczysz
Mój shazam shazam
Bardzo nie lubi gdy milczysz
Mój shazam shazam jest dokładnie jak ja
Tak często nie wie czy coś
Między nami jeszcze aktualnie gra
To Japońskie miasto
Wszystko trudne by zrozumieć
Chciałbym porozmawiać z Tobą
Jakoś tak na autotune'ie
Mogę mówić że Cię kocham, no i mówię stale
To jakby przez me nozdrza
Przechodził zapach Twych zalet
Mieszkam z Tobą w Japonii i
Tu tak ładnie jest rano
Mieszkam z Tobą w Japonii
Ludzie języka nie znają
Ja Twój język znam dość dobrze
Ludzie w okół nas nie czają
Noszę koszulkę z Playboyem, z jeansową kataną
To miasto wojny
Ostrza, katany, topory - zabawą
Twój język ostry
Kiedyś myślałem że drasnąłem się trawą
Codziennie piszesz rano
Nie mogę tego przeklikać
Ej nagrałem na dyktafon milczenie
W kilku językach
Mój shazam shazam wychwytuje jak krzyczysz
Mój shazam shazam
Bardzo nie lubi gdy milczysz
Mój shazam shazam jest dokładnie jak ja
Tak często nie wie czy coś
Między nami jeszcze aktualnie gra
Mój shazam shazam wychwytuje jak krzyczysz
Mój shazam shazam
Bardzo nie lubi gdy milczysz
Mój shazam shazam jest dokładnie jak ja
Tak często nie wie czy coś
Między nami jeszcze aktualnie gra