Szpiegowsky, Feltzer - Upadłem tekst piosenki (lyrics)

[Szpiegowsky, Feltzer - Upadłem tekst piosenki lyrics]

Ciekawe czy będziesz tam
Kiedy upadnę sam, kiedy upadnę sam
Ciekawe czy będziesz tam kiedy upadnę

Trochę bolało kiedy spadłem z mego tronu
Kiedy ego ucierpiało i poczułem chłód betonu
W sumie mało się zmieniło
Bo kto niby miał mi pomóc
Tylko ja mogę położyć pierwszą cegłę
Tego domu
Nie ważne kim jesteś, nie ważne co czujesz
Nie ważne twe intencje, nie ważne co budujesz
Zostawię siebie z przedtem
Lecz dokąd miałbym uciec?
Nowe gwiazdy na niebie
Nawet one muszą umrzeć

Ciekawe czy będziesz tam
Kiedy upadnę sam, kiedy upadnę sam
Ciekawe czy będziesz tam kiedy upadnę
Ciekawe czy będziesz tam


Kiedy upadnę sam, kiedy upadnę sam
Ciekawe czy będziesz tam kiedy upadnę

Kiedyś tak upadłem, że aż widziałem ten hades
Zagrałem w nim partyjkę
No i chyba ich ograłem
Szczerość we mnie taka mocna
Podobieństwo lucyfera w tekstach monotonia
No bo w życiu ciągła męka
Ciekawe gdzie byłaś ty kiedy upadłem sam
Kiedy upadłem tam biorę bucha, po nim łyk
Znów upadłem zadaję pytanie, bo

Ciekawe czy będziesz tam
Kiedy upadnę sam, kiedy upadnę sam
Ciekawe czy będziesz tam kiedy upadnę
Ciekawe czy będziesz tam
Kiedy upadnę sam, kiedy upadnę sam
Ciekawe czy będziesz tam kiedy upadnę

Może nie przeszedłem przez prawdziwe piekło
Ale były czasy w których było kurwa ciezko
Cały czas słyszę o koksie, śmierci no i benzo
Chciałbym te wszystkie problemy wyrzucić
Gdzieś w przeszłość
Mogłem być taki jak wy, wybrałem inną drogę
No i z tej muzyki wykuwam sobie zbroje

Ciekawe czy będziesz tam
Kiedy upadnę sam, kiedy upadnę sam
Ciekawe czy będziesz tam kiedy upadnę
Ciekawe czy będziesz tam
Kiedy upadnę sam, kiedy upadnę sam
Ciekawe czy będziesz tam kiedy upadnę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować