Filipek, 101 Decybeli - Jestem tu dla Ciebie tekst piosenki (lyrics)
Filipek [Filip Marcinek]
[Filipek, 101 Decybeli - Jestem tu dla Ciebie tekst piosenki lyrics]
Jestem tu dla ciebie jestem tu dla ciebie
Ludzi wokół, nas jest mnóstwo
Ty wyrobiona na bóstwo
Ja nawet nie patrzę w lustro
Chciałbym tylko już stąd iść (oo)
Chciałbym dziś przy tobie usnąć
(ta) , choć nie mam przy sobie nic
Co ci daje mała luz
To umiem dziś odgonić syf
Mam Adblock na pracę i Ad hoc - znam kace
Chcę więcej niż reszta
Ty jesteś po przejściach (woah)
Dziś piję jak Post i mówię to wprost
Lecz jeśli chcesz sos
(sos) , to lepiej rzuć mnie mała szybko
Miłość mnie kiedyś zawiodła
(ta) , bo raniłem dla zabawy (ye)
Ubierałem ważne słowa
Trochę gorzej niż u Prady (oo)
Miłość czasem nie jest dobra
(ye) , ale jebać już to teraz
Unieważniłem cyrograf, że nie będę czuł nic
Siema (oo)
Jestem tu dla ciebie, jak twój Anioł Stróż
Choć okłamywałem siebie
Że nie będę czuł nic już
Jestem tu przez ciebie
Choć odpycha mnie ten tłum
Z tobą w piekle i na niebie
Przejdę każdą z ciężkich dróg
Jestem tu dla ciebie, jak twój Anioł Stróż
Choć okłamywałem siebie
Że nie będę czuł nic już
Jestem tu przez ciebie
Choć odpycha mnie ten tłum
Z tobą w piekle i na niebie
Przejdę każdą z ciężkich dróg
Z tobą przez ciernie
Choć cham to ty nie mniej
Chcesz gwiazdy? To zdejmę
Je nazwiesz imiennie
Chcesz szczęścia? To dam je
Ty jesteś nim dla mnie
Nie dotknę już dam nie
Choćbym miał i stajnie
Wiem co mówią o mnie ludzie (wiem)
Wiem co robiłem po wódzie (wiem)
Wiem, że nie mam argumentów
By odgonić stado sępów (oo, ta)
Ale się nie godzę dłużej na to
Powitajmy mała zaraz szybko w furze lato
Przemycę cię tylko urzędasom
Choćby nawet na górze Athos
Jestem tu dla ciebie, jak twój Anioł Stróż
Choć okłamywałem siebie
Że nie będę czuł nic już
Jestem tu przez ciebie
Choć odpycha mnie ten tłum
Z tobą w piekle i na niebie
Przejdę każdą z ciężkich dróg
Jestem tu dla ciebie, jak twój Anioł Stróż
Choć okłamywałem siebie
Że nie będę czuł nic już
Jestem tu przez ciebie
Choć odpycha mnie ten tłum
Z tobą w piekle i na niebie
Przejdę każdą z ciężkich dróg
Ludzi wokół, nas jest mnóstwo
Ty wyrobiona na bóstwo
Ja nawet nie patrzę w lustro
Chciałbym tylko już stąd iść (oo)
Chciałbym dziś przy tobie usnąć
(ta) , choć nie mam przy sobie nic
Co ci daje mała luz
To umiem dziś odgonić syf
Mam Adblock na pracę i Ad hoc - znam kace
Chcę więcej niż reszta
Ty jesteś po przejściach (woah)
Dziś piję jak Post i mówię to wprost
Lecz jeśli chcesz sos
(sos) , to lepiej rzuć mnie mała szybko
Miłość mnie kiedyś zawiodła
(ta) , bo raniłem dla zabawy (ye)
Ubierałem ważne słowa
Trochę gorzej niż u Prady (oo)
Miłość czasem nie jest dobra
(ye) , ale jebać już to teraz
Unieważniłem cyrograf, że nie będę czuł nic
Siema (oo)
Jestem tu dla ciebie, jak twój Anioł Stróż
Choć okłamywałem siebie
Że nie będę czuł nic już
Jestem tu przez ciebie
Choć odpycha mnie ten tłum
Z tobą w piekle i na niebie
Przejdę każdą z ciężkich dróg
Jestem tu dla ciebie, jak twój Anioł Stróż
Choć okłamywałem siebie
Że nie będę czuł nic już
Jestem tu przez ciebie
Choć odpycha mnie ten tłum
Z tobą w piekle i na niebie
Przejdę każdą z ciężkich dróg
Z tobą przez ciernie
Choć cham to ty nie mniej
Chcesz gwiazdy? To zdejmę
Je nazwiesz imiennie
Chcesz szczęścia? To dam je
Ty jesteś nim dla mnie
Nie dotknę już dam nie
Choćbym miał i stajnie
Wiem co mówią o mnie ludzie (wiem)
Wiem co robiłem po wódzie (wiem)
Wiem, że nie mam argumentów
By odgonić stado sępów (oo, ta)
Ale się nie godzę dłużej na to
Powitajmy mała zaraz szybko w furze lato
Przemycę cię tylko urzędasom
Choćby nawet na górze Athos
Jestem tu dla ciebie, jak twój Anioł Stróż
Choć okłamywałem siebie
Że nie będę czuł nic już
Jestem tu przez ciebie
Choć odpycha mnie ten tłum
Z tobą w piekle i na niebie
Przejdę każdą z ciężkich dróg
Jestem tu dla ciebie, jak twój Anioł Stróż
Choć okłamywałem siebie
Że nie będę czuł nic już
Jestem tu przez ciebie
Choć odpycha mnie ten tłum
Z tobą w piekle i na niebie
Przejdę każdą z ciężkich dróg