FONOPE - Nie Zapomnij O Mnie tekst piosenki (lyrics)
[FONOPE - Nie Zapomnij O Mnie tekst piosenki lyrics]
I choćbym nie spotkał cię nigdy chcę czuć
Że tam jesteś
Od lat dzielimy krzywdy, dzielimy szczęście
Mój świat stanie się dziwny
Jeśli nagle się cofniesz
Dzisiaj cię proszę, nigdy nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie
Moich fanów nie ma od groma
Stąd nie liczę ich w liczbach
Ale znam ich imiona i kojarzę ich nazwiska
Marcel, Marcin, Jerzy, Sebastian, Kamila
Krzyś i Daniel
Miałem plany żeby przestać rap nagrywać
Dzięki wam nie przestałem
Gdy wspólnie burzymy czwartą ścianę
Pozwalasz bym czuł
Że z kolejnym nagraniem już nie
Walę głową o mur
Jak choć raz czułeś ciarki po moich wersach
Wiedz, że to nic przy tym co mam
Gdy piszesz o tym gdzieś na fejsie
Nie stawiam się w roli idola
Stawiam cię w roli kumpla
Który da mi znać jak siedzi zwrotka
Prosta wczutka
Daję rozrywkę, ty spełniasz moje marzenia
Nie ma nad czym myśleć komu z
Nas bliżej do bohatera jest
(komu z nas bliżej do bohatera jest)
I choćbym nie spotkał cię nigdy chcę czuć
Że tam jesteś
Od lat dzielimy krzywdy, dzielimy szczęście
Mój świat stanie się dziwny
Jeśli nagle się cofniesz
Dzisiaj cię proszę, nigdy nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie
Nigdy nie byłem jednym z tych
Raperów od hitów za hitem
Nie wpadam na feat za featem
Rok wstecz nie nagrałem nic na płytę
Nie wkładam palców do gardła by wypluć rap
Jak już jestem na majku wiesz
Że nie ma szans na słaby track
Jeśli zwierzam ci się ma dla
Mnie znaczenie czy poczujesz coś
Nie wpieprzam się z ględzeniem o głupotach
Mówię wprost jak nagrywam challenge wiesz
Że technicznie to wszystko wygra
Kiedy wchodzę na scenę to
Nie sparing a igrzyska
Więc gdy milknę i na siłę
Do pisania się nie zmuszam
Wolę cicho chwilkę być niż zrobić
Coś co nie rusza
Ty nie czuj się zapomniany, bądź pewien
Że wrócę w formie to efekt gwarantowany
Jedynie ty nie zapomnij o mnie
I choćbym nie spotkał cię nigdy chcę czuć
Że tam jesteś
Od lat dzielimy krzywdy, dzielimy szczęście
Mój świat stanie się dziwny
Jeśli nagle się cofniesz
Dzisiaj cię proszę, nigdy nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie
Że tam jesteś
Od lat dzielimy krzywdy, dzielimy szczęście
Mój świat stanie się dziwny
Jeśli nagle się cofniesz
Dzisiaj cię proszę, nigdy nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie
Moich fanów nie ma od groma
Stąd nie liczę ich w liczbach
Ale znam ich imiona i kojarzę ich nazwiska
Marcel, Marcin, Jerzy, Sebastian, Kamila
Krzyś i Daniel
Miałem plany żeby przestać rap nagrywać
Dzięki wam nie przestałem
Gdy wspólnie burzymy czwartą ścianę
Pozwalasz bym czuł
Że z kolejnym nagraniem już nie
Walę głową o mur
Jak choć raz czułeś ciarki po moich wersach
Wiedz, że to nic przy tym co mam
Gdy piszesz o tym gdzieś na fejsie
Nie stawiam się w roli idola
Stawiam cię w roli kumpla
Który da mi znać jak siedzi zwrotka
Prosta wczutka
Daję rozrywkę, ty spełniasz moje marzenia
Nie ma nad czym myśleć komu z
Nas bliżej do bohatera jest
(komu z nas bliżej do bohatera jest)
I choćbym nie spotkał cię nigdy chcę czuć
Że tam jesteś
Od lat dzielimy krzywdy, dzielimy szczęście
Mój świat stanie się dziwny
Jeśli nagle się cofniesz
Dzisiaj cię proszę, nigdy nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie
Nigdy nie byłem jednym z tych
Raperów od hitów za hitem
Nie wpadam na feat za featem
Rok wstecz nie nagrałem nic na płytę
Nie wkładam palców do gardła by wypluć rap
Jak już jestem na majku wiesz
Że nie ma szans na słaby track
Jeśli zwierzam ci się ma dla
Mnie znaczenie czy poczujesz coś
Nie wpieprzam się z ględzeniem o głupotach
Mówię wprost jak nagrywam challenge wiesz
Że technicznie to wszystko wygra
Kiedy wchodzę na scenę to
Nie sparing a igrzyska
Więc gdy milknę i na siłę
Do pisania się nie zmuszam
Wolę cicho chwilkę być niż zrobić
Coś co nie rusza
Ty nie czuj się zapomniany, bądź pewien
Że wrócę w formie to efekt gwarantowany
Jedynie ty nie zapomnij o mnie
I choćbym nie spotkał cię nigdy chcę czuć
Że tam jesteś
Od lat dzielimy krzywdy, dzielimy szczęście
Mój świat stanie się dziwny
Jeśli nagle się cofniesz
Dzisiaj cię proszę, nigdy nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie, nie zapomnij o mnie
Nie zapomnij o mnie