Franek Kimono - Jednoręki Bandyta tekst piosenki (lyrics)
[Franek Kimono - Jednoręki Bandyta tekst piosenki lyrics]
Lecz ja nie znam numerów maszyny
Nie pomogą tu żadne bajery
Trzeba grać bez popeliny
Jednoręki bandyta urodzony w Las Vegas
Forsę bierze nie pyta
Jak się za nią nabiegasz jednoręki bandyta
Elektryczna przynęta ciągnie forsę łachmyta
Nie zostawi ci centa
Tę maszyne karmię od wtorku
Czekam kiedy do mnie zagada
Lecz na razie pusto mam w worku
Żaden żeton z niej nie wypada
Jednoręki bandyta urodzony w Las Vegas
Forsę bierze nie pyta
Jak się za nią nabiegasz jednoręki bandyta
Elektryczna przynęta ciągnie forsę łachmyta
Nie zostawi ci centa
Sen dziś miałem ponury jak rany
Że maszyna ożyła w niedzielę
I swą wajchą jak korba szarpaną
Przyłożyła mi w mój głupi czerep
Jednoręki bandyta urodzony w Las Vegas
Forsę bierze nie pyta
Jak się za nią nabiegasz jednoręki bandyta
Elektryczna przynęta ciągnie forsę łachmyta
Nie zostawi ci centa
Dodaj rozszerzoną interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Najnowsze dodane interpretacje tekstów