Frosti, Kaz Bałagane - Kap Kap tekst piosenki (lyrics)
Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Frosti, Kaz Bałagane - Kap Kap tekst piosenki lyrics]
Kap kap mam dziurawy kran
Ciągle kapie kap kap kap kap kap
Kap kap mam dziurawy kran
Jestem młody, gruby, oraz obrotny
W saszecie hajsu w chuj, ale bez drobnych
Palę jointy czasem się zatrąbi
A w miejskiej dżungli czuje się jak Mowgli
Nie jeden miał do mnie wąty
Ale szybko za mnie zwątpił
Męczy dupę jakiś czarny, ale idź się leczyć
Bo ryj żółty masz jak żonkil
Tylko pąki, nie okruchy z kromki
Ulicami dzielnie maszerują szponty
Jebać system i wszystkie jego formy
Kanarów, policję, stare baby i sądy
6 rano po ulicach chodzą zombie
WWA jak żabka ciągle pytają o torby
Jak masz kłamać to lepiej nie
Wyjmuj chuja z mordy
Podpisane patorenia, frosti, zoo zoo
Ciągle kapie kap kap kap kap kap
Kap kap mam dziurawy kran
Ciągle kapie kap kap kap kap kap
Kap kap mam dziurawy kran
Ciągle kapie kap kap, Ciągle kapie kap kap
Ciągle kapie kap kap kap kap kap
Kap kap mam dziurawy kran
Narkotyki nie zbudują Ci legendy kiedy ssiesz
Nowy B do G, młody porzuciłem jazz
Kolega dalej wyjeżdża do Czech
Cała twoja klika jara mech
Cała twoja klika słucha Gunna
Robi przy tym flex
Twoja januszyca ma fetysza na hydraulika
I chociaż ma ze 28 mentalnie
Jej stuknęła piąta dycha
Trochę kicha jedzie dziad czerstwy
Za to bez licznika patrzę sobie w szybę
Leci sobie smutna muzyka leci sobie
(KIBEL?) ojebałem whey i się czuje jak He-Man
Świeci chain kiedy pamiętam tu starą bidę
Ty masz gorsze bity niż Eminem
Ale masz czadową technikę
Kap słona woda jak Chicane
Kap kap flota jak T pain
Wciąż płynę
Ciągle kapie kap kap kap kap kap
Kap kap mam dziurawy kran
Ciągle kapie kap kap kap kap kap
Kap kap mam dziurawy kran
Ciągle kapie kap kap, Ciągle kapie kap kap
Ciągle kapie kap kap kap kap kap
Kap kap mam dziurawy kran