Gimpson - S.T.R.A.C.H tekst piosenki (lyrics)
[Gimpson - S.T.R.A.C.H tekst piosenki lyrics]
STRACH kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka sTRACH
Kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka
STRACH kiedy los się uśmiechał
A nagle zdarzył się niefart
Mieć chęć jest ciężko teraz
Ale ktoś ci to zesłał
By żagiel mocniej powiewał
Wiem, że nie zawsze płynąć jest lekko
Lecz chcę
Byś zrozumiał sprawy tej całe sedno
Nie trzeba klęknąć by piękno dostrzec
Mate, wiedz na pewno, że zrobisz postęp
Wchodź w ten wir, bo sprawa wygląda tak
Że bozia daje to wszystko
Nam jako największy dar dojdziesz w mig
Że latać można tutaj jak ptak
Tylko wyciągaj, ziom
Wnioski i wszystko na klatę łap
Brat, tak, masz wszystko co potrzebne
Łap za kark życie i zrozum to wreszcie
Toniesz w iluzjach znów, słaby, pełen emocji
Problem zsyła ci Bóg, żebyś mógł się wzmocnić
STRACH kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka sTRACH
Kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka
STRACH wiem, że rozjebie na bank
Paliwa pełen mam bak
Typie, tego się nawet martwy nauczy
Sypiesz się
Bo przyćmiło ci coś twój otwarty umysł
Użyj go, ziomuś, byś zrozumiał to wreszcie
Nie w problemie jest problem
Ważne jest twoje podejście
Uwierzcie wreszcie, że przejście możesz
Na wieczne szczęście naprędce dostrzec
Okej, będzie smutek, ból i rozpacz
I wiem, tutaj lubimy się poddać
Obczaj, wielu uważa, że to głupie
Ale cierpienie jest po to by
Pomóc nam coś zrozumieć
Brat, tak, masz wszystko co potrzebne
Łap za kark życie, i zrozum to wreszcie
Toniesz w iluzjach znów, słaby, pełen emocji
Problem zsyła ci Bóg, żebyś mógł się wzmocnić
STRACH kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz!
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka sTRACH
Kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka sTRACH
Kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka
STRACH kiedy los się uśmiechał
A nagle zdarzył się niefart
Mieć chęć jest ciężko teraz
Ale ktoś ci to zesłał
By żagiel mocniej powiewał
Wiem, że nie zawsze płynąć jest lekko
Lecz chcę
Byś zrozumiał sprawy tej całe sedno
Nie trzeba klęknąć by piękno dostrzec
Mate, wiedz na pewno, że zrobisz postęp
Wchodź w ten wir, bo sprawa wygląda tak
Że bozia daje to wszystko
Nam jako największy dar dojdziesz w mig
Że latać można tutaj jak ptak
Tylko wyciągaj, ziom
Wnioski i wszystko na klatę łap
Brat, tak, masz wszystko co potrzebne
Łap za kark życie i zrozum to wreszcie
Toniesz w iluzjach znów, słaby, pełen emocji
Problem zsyła ci Bóg, żebyś mógł się wzmocnić
STRACH kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka sTRACH
Kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka
STRACH wiem, że rozjebie na bank
Paliwa pełen mam bak
Typie, tego się nawet martwy nauczy
Sypiesz się
Bo przyćmiło ci coś twój otwarty umysł
Użyj go, ziomuś, byś zrozumiał to wreszcie
Nie w problemie jest problem
Ważne jest twoje podejście
Uwierzcie wreszcie, że przejście możesz
Na wieczne szczęście naprędce dostrzec
Okej, będzie smutek, ból i rozpacz
I wiem, tutaj lubimy się poddać
Obczaj, wielu uważa, że to głupie
Ale cierpienie jest po to by
Pomóc nam coś zrozumieć
Brat, tak, masz wszystko co potrzebne
Łap za kark życie, i zrozum to wreszcie
Toniesz w iluzjach znów, słaby, pełen emocji
Problem zsyła ci Bóg, żebyś mógł się wzmocnić
STRACH kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz!
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka sTRACH
Kiedy widzisz swój problem
Ale przed nim uciekasz
Wiesz, że to wielka cecha to jak sobie z tym
Radzisz definiuje człowieka