Gospel - Koniec Świata tekst piosenki (lyrics)

[Gospel - Koniec Świata tekst piosenki lyrics]

W dzień końca świata
Jak co dzień czuje zapach
Przez który pszczoła siada
Na kwiatach nasturcji
Suszą się garnki, kliny
Wróbel czepia się rynny
Dzieciaki broją jak powinny lub malują laurki
Dzień, w którym świata koniec
Całe miasto tonie w morzu parasolek, pijaki
Siedzą na chodnikach
Tramwaj rusza z przystanków
Dwóch mokrych policjantów, za to
Że łebki palą lole oka nie przymyka

Świat zaczyna się codziennie i
Kończy się codziennie
Innego końca świata nie będzie
Ludzie rodzą się codziennie
Umierają codziennie
Innego końca świata nie będzie



Ci co czekali na cierpienia, hekatomby
Ci co czekali na pieczęcie i wojny
Ci co czekali na archanielskie trąby
Są zawiedzeni, no cóż
Póki nad miastem będzie wstawał świt
Póki jak zawsze nie zmieni się nic
Póki komuś za cokolwiek będzie wstyd
Nikt nie uwierzy, że staje się już

Tylko siwy staruszek
Który mógłby być prorokiem
Lecz nie jest prorokiem bo ma lepsze zajęcie
Przepowiada podwiązując pomidory - innego
Końca świata nie będzie
Tylko mały chłopiec, który w piłkę kopie
I wyjada truskawkowe cukierki najczęściej
Wierzy w to całym sercem
Że innego końca świata nie będzie

W dzień końca zjeby uciekną z izolatek
Na pogrzebie zamiast marszu będą
Grali par ostatek frutarianie żrą mielone i
Zdychają na prostatę
Podkurwiony przed okresem będzie
Chodził tylko facet
Sataniści zaczną mówić pacierz na pasterce
Gospel nadal drze japę i
Jest największym perwersem
Tylko sam nie wiem dlaczego
Wydaje się takiego
Końca świata nie będzie, nie!

Czesław Kocham cię ty czerwony pająku!
Mimo tego że byłeś komunistycznym szpiclem
I tak cię uwielbiam! LOVE!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować