Green - Dziękuj tekst piosenki (lyrics)

[Green - Dziękuj tekst piosenki lyrics]

Dziękuj! Za to co masz x7 możesz to stracić

To wszystko nie polega na tym
Że kto daje i zabiera kiera się w piekle
Wyjmij rękę z nocnika jest nowa era
To bezsens
Twarz sponiewierał wiatr przeznaczenia
Cały fart poszedł w pizdu
Dzisiaj masz jutro nie masz
Ja ci nie zabieram marzeń i
Nie każe sądzić jak ja
Ostatnia setka przy barze jest
Jak ostatnia szansa
Bilans śmierci w ambulansach
Ambulans śmierci liczony w bilansach
Zmarszczek i łzach
Życie to piach w garściach
Ono sypię się na wydmy
Sumienie ma inny posmak niż chciwość
I ten kontrast to zgroza
Silny i zimny jak prysznic


Który ugasił pożar nie ma w ni bitwy bez
Krzywdy ani winnych bez ofiar
Moja droga będzie tęsknić
Moja droga się kończy
Bo moja droga to nie jest
Kurwa sprawdzian dla kończyn
Wczoraj byłem i jeśli wczoraj miało miejsce
To jeszcze dzisiaj jestem w miejscu
W którym już jutro nie będę


Jako syn marnotrawny wracasz na ziemię prawdy
Jesteś jak nikt z nas
A i tak umrzesz jak każdy
Senne marazmy o zbyt jasnym świetle w tunelu
Przy którego końcu kapitan schodzi ze steru
Swojego życia, ponoć tylko wiara nas trzyma
Cała wiara
Którą miałem zgodnie poszła tam widać
Ile warta jest dusza dla sedna materii
Wzrusza nas to nas jedna i
Jedna to co nas dzieli
Śpieszmy się kochać ludzi
Tak szybko odchodzą
Śpieszmy się kochać rzeczy
Które w bałaganie szybko giną wierzmy w to
Że ci którzy odeszli jeszcze się narodzą
Bo jeśli nie, to po co nam ginąć?
Nocą zawinął nas pociąg donikąd
Cały czas jedzie z nadzieją
Że kiedyś poznam godzinę jego wjazdu na peron
Elo Wasyl, elo Macias, elo Szlam, elo Bronek
Do zobaczenia bracia po tej
Lepszej stronie koniec!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować