Hades - Nie Przestaniemy tekst piosenki (lyrics)

[Hades - Nie Przestaniemy tekst piosenki lyrics]

I nagle wszystko staje się proste
Nowa era nowym horyzontem
Będzie dobrze spokojnie
Łapię, łapię przed robotą foto
(łapię oddech przed robotą)
Pieniądze to nie wszystko, skąd wiesz?
Sądzę, że jednak trochę robotę robią
Brat, to działa dwustronnie
Pomyśl zanim będzie za późno i cię wywiozą
Zawsze byli równi i równiejsi, słowo
Politycy zmieniają kolor jak kameleon
Biorą, ciii, chuj nam do tego
Ich ziomki nieświadomki założyły czarny welon
Nic nowego, jadę roots
Płynie z moich wielkich płuc
Czuję ból kumulowany i woła bunt
Zdejmij różowe okulary i spójrz w dół
Patrz jak spadamy nie do wiary

Nie ma sprawy? Nawet sobie nie zdajesz
Kończysz w Wiśle na dnie, WWA, fajnie
Że wpadłeś tu wszyscy grają o wysoką stawkę
Policjant odda dokumenty weźmie trawkę
Takie sytuacje to normalne
W tym państwie wszystko jest pół legalne
Podnosi mi ciśnienie, kurwy i złodzieje
Rozwój turystyki, wpadaj na wakacje
Człowiek jest uczciwy, próbuje dbać o własne
W portfelu trzymam mózg i
Nie żyją świąteczne karpie
Wchodzą w reakcję banknoty i linie papilarne
Gdy stare dziady przekręcają kraj
Na dużą bańkę
Same straty, rozciągnięte krawaty
Najebani z modelkami
W kieszeniach trzymają wiagre
Mają co świętować, mój hajs kurwom do majtek
Uwaga teraz to się kameruje panie Pawle

Jedzą Twoją kolacje, w eleganckiej knajpie
Twoje krewetki, wino i kawior
Co? Nie wiedziałeś, że stać cię?
Poznaj bolesną prawdę, ewentualnie oddaj głos
Szkoda, bo dopiero po fakcie dowiesz
Się kto jest kto
Mniejsze zło, czuje smog, oddycham miastem
Mój drugi dom tu mnie nie widzi wysoki sąd
Bo noszę kamuflaż moro sport
Ziom, dawaj na blok, jadę dziewiątką z PNO
Prosto Puławską na Wilanowską
Potem w prawo na most
Elo, elo, wbita na rejon
Kruszę drzewo i kaszlę
2014 od pierwszego demo na taśmie
Całe życie na farcie, ponad połowa za mic'iem
Moja metoda by nie zwariować
Muszę iść jak zawszę

Nie przestajemy żyć, nie przestaniemy grać
Jesteśmy cały czas i kontrolujemy rytm
Będziemy pluć w pysk, możecie się śmiać
My nie wiemy co to strach
Wy nie wiecie co to wstyd
Nie przestajemy żyć, nie przestaniemy grać
Jesteśmy cały czas i kontrolujemy rytm
Będziemy pluć w pysk, możecie się śmiać
My nie wiemy co to strach
Wy nie wiecie co to wstyd

Kasa, rządzi, rządzi wszystkim wokół mnie
Kasa, kasa, rządzi
Rządzi wszystkim wokół mnie
Kasa, kasa, rządzi
Rządzi wszystkim wokół mnie
Kasa, kasa, rządzi
Rządzi wszystkim wokół mnie
Kasa, kasa, rządzi
Rządzi wszystkim wokół mnie
Kasa, kasa, rządzi
Rządzi wszystkim wokół mnie
Kasa, kasa, rządzi
Rządzi wszystkim wokół mnie
Kasa, kasa, rządzi
Rządzi wszystkim wokół mnie
W moim mieście jest fajnie, śpi się na hajsie
I szlajamy się po pastach, drogiej knajpie
Żyjemy nielegalnie
W moim mieście jest fajnie, nikt nie kradnie
To mit, kto sprzedał ci taką bajkę?
Ubierz się ładnie, poznasz brudną prawdę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować