Hary - Mieliśmy być tekst piosenki (lyrics)
[Hary - Mieliśmy być tekst piosenki lyrics]
Mieliśmy być milionerami
Ponoć 24 lata nie czynią jeszcze przegranym
Jeszcze mamy czas
Nawet choćby tylko od bani do bani
Czujesz się bliżej wiary
Bo właśnie krzyżują się plany
Przyznaj ile razy skreślałeś szóstkę
Na kuponie i
Kto zasługuje na wygraną bardziej niż ja
Czy Ty nadziei zostawiłem kredyt, długi
Rachunek, debet, mandaty
Na dziś, bo dziś już kurwa miałem być bogaty
Prowadzi kutas wzniosłe idee nie biorą w łeb
Niech biorą w dziób
W głowie ułożona mozaika z nagich dup
Nie ślub potem pytają jak do tego doszło?
Gdzie wtedy był Bóg?
Bo to lot na kowboja i za rzadko Lucky Luke
Mieliśmy być
Całe życie na krzywy ryj
Nie ważne jak ładna buźka
Hary to Magik, walczę z grawitacją
Nie boję się hustać
Parę godzin stać przed lustrem
Czuję się American Hustler
A teraz najebany z wieży śpi
Pod drzwiami na klatce
Widziałem związki kumpli
Widziałem jak mam w domu
Chyba melanż pokonał księcia na białym koniu
Łapki nie składają się w serduszko
Tylko w pięści coś pomiędzy Bonusem
A Związkiem Radzieckim lecą młotki i sierpy
Dwa lata mi wróżą Młode Wilki
Trzy lata debiut roku
Nie chcę się wyrwać z podziemia
Nie chcę się wyrwać z bloków
Te nasze plany bo bólu naiwne
Albo do bólu ambitne, co nie?
Ale zostawię ślad po sobie
Choćby obrys na betonie