Vin Vinci, Intruz - Spalone słoneczniki tekst piosenki (lyrics)

[Vin Vinci, Intruz - Spalone słoneczniki tekst piosenki lyrics]

Jak zrobiłem to raz, to zrobię drugi, proste

Przy przyczepie słoneczniki, rdzą pokryte
Odwodnione
Na ZWMie świecą szyby, grzeją płyty betonowe
Z cegieł pokruszonych kopce
W wózkach dzieci z tabletami
Osoby idące w trybie z zawieszonymi dzbanami
Na kanapie słoneczniki
Dniem i nocą telewizor
Gzzz - to kurwa grzechotniki, bo grzechoczą
Jak nas widzą
Od reklamówek wygięte, od szukania trufli
W autobusach stoją
Psioczą i trzymają się za rurki
Słoneczniki w światłowodach, latarnie
Na polach
A my między nimi
Przez podręczniki przygarbiona młodzież
Umarły imiona
Powstały loginy
Zastąpiły czaty rozmowy z rodziną
Ufają bardziej swoim Androidom
I zwisają dzbany i do przodu idą
Słoneczniki i na pasach giną
W kółko na czacie jak chomik, w ruchu
Co się nie zatrzyma
Twój przyjaciel to Android
Wypierdoli Fukushima
Kroczy tłum, jak przez pasy, szum
Miejskiе my chomiki
Dzbany zawieszone w dół
Jak spalone słonеczniki
W kółko na czacie jak chomik, w ruchu
Co się nie zatrzyma
Twój przyjaciel to Android
Wypierdoli Fukushima
Kroczy tłum, jak przez pasy, szum
Miejskie my chomiki
Dzbany zawieszone w dół
Jak spalone słoneczniki

Nie obchodzi ich relacja z bliskimi
Jak do tej pory
Bo to co ważniejsze dla nich, to to
Co wrzucą na story
Niby żyją, a jak zmory podążają przez ulice
To, co jest narzędziem pracy
Dziś ma kontrolę nad życiem
Nie miałem tego kiedyś, dzięki Bogu, to
Co widoczne dziś na każdym rogu
Jak chcesz osiągnąć kolejny level
W realnym życiu
To weź się wyloguj
Można zamulić na milion sposobów
Nie mów mi tylko
Że nie mam racji
Bywają takie etapy na drodze
Że rozwiązań nie ma w żadnej aplikacji
Anonim czuje się pewnie
Problem na serwie i zapluta morda
Chuj mnie obchodzi twoje zdanie
Typie, my zbieramy propsy
Gdy zbiera cię gouda
Ciągle szlifowana forma, pracuję ciężko
Nie chcę zostać z niczym
Wersami robię tu format
Jak słoneczniki nie konam na smyczy

W kółko na czacie jak chomik, w ruchu
Co się nie zatrzyma
Twój przyjaciel to Android
Wypierdoli Fukushima
Kroczy tłum, jak przez pasy, szum
Miejskie my chomiki
Dzbany zawieszone w dół
Jak spalone słoneczniki
W kółko na czacie jak chomik, w ruchu
Co się nie zatrzyma
Twój przyjaciel to Android
Wypierdoli Fukushima
Kroczy tłum, jak przez pasy, szum
Miejskie my chomiki
Dzbany zawieszone w dół
Jak spalone słoneczniki

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować