Jacek Kaczmarski - Pięć głosów z kraju. Modlitwa tekst piosenki (lyrics)

[Jacek Kaczmarski - Pięć głosów z kraju. Modlitwa tekst piosenki lyrics]

Jeśli nas Matka Boska nie obroni
To co się stanie z tym narodem
Codziennie modły więc zanoszę do Niej
By ocaliła nas przed głodem

Przed głodem ust, którym zabrakło chleba
Przed głodem serc
W których nie mieszka miłość
Przed głodem zemsty, której nam nie trzeba
Przed głodem władzy, co jest tylko siłą

Jeśli nas Matka Boska nie obroni
To co się stanie z Polakami
Codziennie modły więc zanoszę do Niej
By ocaliła nas - przed nami
Nami, co toną, tonąc innych topią
Co marzą - innym odmawiając marzeń
Co z głową w pętli - jeszcze nogą kopią
By ślad zostawić na kopniętej twarzy

Jeśli nas Matka Boska nie obroni


To co się stanie z tym narodem
Codziennie modły więc zanoszę do Niej
By ocaliła nas przed głodem

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować