Jacek Kaczmarski - Sara tekst piosenki (lyrics)
[Jacek Kaczmarski - Sara tekst piosenki lyrics]
Odpowiedź znaleźć muszę sama
Nim wejdę w Faraona harem
By lud ocalić Abrahama
Nim władcę uwieść się postaram
Tak, by nie wiedział, mnożąc dary
Że żoną Abrahama - Sara abraham mężem Sary
Czy spełniam tylko wolę męża
Który z piękności mej korzysta -
Czy poświęceniem - los zwyciężam
I z poniżenia - wstaję czysta?
Czy jestem tylko garścią piasku
Rzuconą w oczy Faraona
By jego żądzę zmienić w łaskę
Kiedy już uśnie w mych ramionach
Czy tarczą ludu moje ciało
Przed władzą gniewu i pożądań
Żeby za rozkosz swą - Faraon
Zapłacił w wołach i wielbłądach?
Czy jestem ciałem, czy wyborem?
Ogniem, czy źródłem ognia - żarem?
Igraszką losu, czy motorem?
Czy jestem Sarą, czy gram Sarę?
Gdy wrócę i przed ludem stanę -
Czy w twarz mi plunie, czy przyklęknie?
"Gram w kiepskiej sztuce - życiem zwanej
Lecz chciałabym w niej zagrać - pięknie"