Jacek Kaczmarski - Sen Kochającego Psa tekst piosenki (lyrics)
[Jacek Kaczmarski - Sen Kochającego Psa tekst piosenki lyrics]
Dla snu, którego wyśnić nie śmiem -
Czyham na każde Twoje słowo
Uszy mi sterczą nawet we śnie
Nos mój wilgotny drga od woni
Którymi pachną Twoje światy
Przez sen drgająca łapa goni
Nieosiągalny spełnień patyk
Na samą myśl aż pysk się ślini
I serce staje - niesamotnie -
A Ty - odległa, jak bogini
Pozwalasz kochać się - bezzwrotnie
Sumienia mego Judasz - ogon -
Na kredyt podwinięty w skrusze
Wszak Cię niechcący dotknąć mogą
Westchnienia psiej, bezsennej duszy
Milcząc - przepraszam, milcząc - proszę
Znoszę obrożę i kaganiec
Bo, gdy Ci miłość swoją głoszę
Ty słyszysz tylko psa szczekanie
A kiedy szczeknąć mi się zdarzy
Sierść mi się marszczy drżeniem trwogi
Czy aby dojrzę w Twojej twarzy
Że pobłażliwość - łaską bogiń
Lecz, choćbyś się nie zlitowała
Nade mną gestem ani słowem -
Kocha psia dusza całym ciałem - prócz głowy
Wszak straciłem głowę