Jacek Kaczmarski - Sprawozdanie z raju tekst piosenki (lyrics)

[Jacek Kaczmarski - Sprawozdanie z raju tekst piosenki lyrics]

W raju tydzień pracy trwa trzydzieści godzin
Pensje są wyższe ceny stale zniżkują
Praca fizyczna nie męczy
(wskutek mniejszego przyciągania)
Rabanie drzewa to tyle co pisanie na maszynie
Ustrój społeczny jest trwały a rządy rozumne
Naprawdę w raju jest lepiej
Niż w jakimkolwiek kraju

Na początku miało być inaczej –
Świetliste kręgi chóry i stopnie abstrakcji
Ale nie udało się oddzielić dokładnie
Ciała od duszy i przychodziła tutaj
Z kroplą sadła nitką mięśni
Trzeba było wyciągać wnioski
Zmieszać ziarno absolutu z ziarnem gliny
Jeszcze jedno odstępstwo od
Doktryny ostatnie odstępstwo
Tylko Jan to przewidział:
Zmartwychwstaniecie ciałem
Boga oglądają nieliczni


Jest tylko dla tych z czystej pneumy
Reszta słucha komunikatów o cudach i potopach
Z czasem wszyscy będą oglądali Boga
Kiedy to nastąpi nikt nie wie

Na razie w sobotę o dwunastej w południe
Syreny ryczą słodko
I z fabryk wychodzą niebiescy proletariusze
Pod pachą niosą niezgrabnie swe
Skrzydła jak skrzypce

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować