K2 - Bez Tytułu tekst piosenki (lyrics)

[K2 - Bez Tytułu tekst piosenki lyrics]

Wiem, że to lubisz
Że słuchasz tego jak głupi
Gdy K2 wdupi coś na jutubie robi gambit
Gdy wpadam w bit to fuck you bitch
Na majku pizgam mordo zamknij
Zagram to gówno wszędzie
Choćby na każdej dyskotece
I w TV, radiu, necie, patrz jak dziwko lecę
Wciąż przeciwko tej centralnej władzy plecę
Ja te wiersze na werce daje ci w komplecie
Moje serce, flow wkodowane w megaherce
Wersetami jebie na ten system, zaiste
Na rząd, establishment i klął będę w pizdę
A wciąż
Niech to flow dziś poleci w komercję bo
No możemy gadać między nami
I między sobą rozprawiać
Że rząd to mafia system zjebany jest
I nie ma czego naprawiać i tak sobie gadamy
Ale to jedynie jest
Przekonywanie przekonanych wciąż


A ja chcę mówić o tym
Głośno, wykorzystać nośność w mediach
By to doszło do społeczeństwa
I nawet jak będziesz jebał na mnie
To nie zaprzeczysz, że mówię prawdę
Centralnie
Patrz na mnie, gdy po bicie idę idealnie
Mam liter armię, nimi pierdalnę znów
Tych słów salwę z ust i usłyszysz to
Gdy z ciszy wypierdolę to jak skurwysyn
Mają schizy nasi ultrasi lewicy
Twarz blednie kompletnie
Gdy pierdoli brednie
Lewica do telewidza ustami se
Jesus, this is bullshit, wyłącz television
Ja majk włączam i podążam z tą muzyką sam
Tam gdzie chcę
A nie gdzie by chciała ta rządząca elita
Co ciągnie kapitał z nas ciągle jak
Bandyta co podlega pod legalne koryta
Znów widać w tv te kurwy
Ty bądź durny wrzuć prosto głos do urny
Po raz wtórny, a potem pierdol że bieda i
Będzie tak dopóki jesteś nierozumny

Cóż, tego nie usłyszysz w radiu
Ja robię ten rap od lat już
Gdy pod to ten popłynę
Wypierdolę ci zęba, endorfinę synek
Cóż, tego nie usłyszysz w radiu
Ja robię ten rap od lat już
To kolejne stadium pierdolić cały ten system

Tak w sumie, to fuck you man
Jak umiesz skumać to flow
To może kurwa zrozumiesz
Jadę na albumie tych jebanych skurwieli
Tych pseudo elit
Tę inteligencję liderów postępu
I nie dla hajsu, nie dla fejmu
Podejmuje się tego szajsu z sejmu
A ty nie wkurwiaj mnie, nie denerwuj
Nie rób jaj
Albo chuj tam hejtuj ten mój rap dalej tu
Co wynika z tych bełtów i bełkotów
Mam w ręku majk
Więc w zasięgu pełno słów mam
A kiedy one wejdą w ruch
Będą piękną pętlą tu znów
Robić rozpierdol w chuj
I powiem to, co chcą usłyszeć
Rewolucjoniści z agendą w telewizji
Dawno mówiłem to zaprzeczysz man prawdzie tej

Cóż, tego nie usłyszysz w radiu
Ja robię ten rap od lat już
Gdy pod to ten popłynę
Wypierdolę ci zęba, endorfinę synek
Cóż, tego nie usłyszysz w radiu
Ja robię ten rap od lat już
To kolejne stadium pierdolić cały ten system

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować