Kabe - Kalendarz tekst piosenki (lyrics)

Kabe [Bartosz Krupka]

[Kabe - Kalendarz tekst piosenki lyrics]

Nie ma daty, ale sam sum
Zajebałem całą noc, a ty kalendarz
Idę w dresie dać garnitury, na rany cali odcinek dać
Wydam płytę, kupię nowy watch
Nie pasuje napisz komentarz
Robię trasę, ale nie mam fur
Biorę się do pracy, to nie Caritas
Nie ma daty, ale sam sum
Zajebałem całą noc, a ty kalendarz
Idę w dresie dać garnitury, na rany cali odcinek dać
Wydam płytę, kupię nowy watch
Nie pasuje napisz komentarz
Robię trasę, ale nie mam fur
Biorę się do pracy, to nie Caritas

Nie mam czasu na te bzdury
Czeka na mnie tamten papier duży
Robię więcej niż ty po maturze
Może trochę mi się droga duży
Zapisz słońce wyjdzie po tej burzy
Małe płuca, ale top jest duży
Nie chcę oczów widzieć, pokaż duszę
Swoosh na głowie, ale to nie Gucci (aahh, aahh)
Dziś idę spać, sporo tych kumpli [ _ ]
Do tej butli, pale gaz (aahh, aahh)
Dziś będziemy jeść, nie biorę mało, całą garść
Wchodzę do klubu, pada deszcz
To nie było moje marzenie
Se szamiesz, to moje jedzenie
A to, że ty robisz to tyle lat
Jak jedno dzisiaj ma znaczenie
Mam sukces, a nie tusz na ciele
Znam historię, zryją ci beret
Jestem tu żeby wypełnić plan, nie zostanę długo na scenie (pow, pow, pow)

Nie ma daty, ale sam sum
Zajebałem całą noc, a ty kalendarz
Idę w dresie dać garnitury, na rany cali odcinek dać
Wydam płytę, kupię nowy watch
Nie pasuje napisz komentarz
Robię trasę, ale nie mam fur
Biorę się do pracy, to nie Caritas
Nie ma daty, ale sam sum
Zajebałem całą noc, a ty kalendarz
Idę w dresie dać garnitury, na rany cali odcinek dać
Wydam płytę, kupię nowy watch
Nie pasuje napisz komentarz
Robię trasę, ale nie mam fur
Biorę się do pracy, to nie Caritas

Gadają znów o mnie, ale to nie jest pierwszy raz
To co mówię, niewygodne
Tu chodzą cegły, to nie hash
Zostanie tu po mnie
Parę numerów, parę spraw
Sporo tych gram w torbie
Na pewno bym nie mógł spać
Parę [ _ ] gitarą
Nie wiedzą kto jest liderem
W programie jak Lidara
Teraz jest top, jakby [ _ ]
To może zrobię dzisiaj, a nie kurwa za tydzień
Parę głów, jak Zidara, dalej dodaje mi tlen
Robimy Benz, nie mów o papierkach, gadaj o procentach
Zabiorę chleb, zabiorę każdy stack, ty możesz posprzątać
Taki był cel, cały ten wielki plan, zrobiłem wszystko sam
Wisiałem cash, tyle był bankier u mnie, dzisiaj to jest mój fun (ahh)

Nie ma daty, ale sam sum
Zajebałem całą noc, a ty kalendarz
Idę w dresie dać garnitury, na rany cali odcinek dać
Wydam płytę, kupię nowy watch
Nie pasuje napisz komentarz
Robię trasę, ale nie mam fur
Biorę się do pracy, to nie Caritas
Nie ma daty, ale sam sum
Zajebałem całą noc, a ty kalendarz
Idę w dresie dać garnitury, na rany cali odcinek dać
Wydam płytę, kupię nowy watch
Nie pasuje napisz komentarz
Robię trasę, ale nie mam fur
Biorę się do pracy, to nie Caritas

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować