Kabe, Nizioł, Kaczy - Wartości tekst piosenki (lyrics)
Kabe [Bartosz Krupka] Olsztyn, Polska 🇵🇱
[Kabe, Nizioł, Kaczy - Wartości tekst piosenki lyrics]
Lecimy z tym
Zwycięży ten, który wierzy, zwycięży ten
Który wierzy
Wszystkie wartości w tym chorym
Świecie powoli tracą znaczenie
Ja już się nie zmienię, lojalność cenię
Nie zejdę z obranej drogi
Czas upływa szybko, nie czeka na nic
Ulice wciąż hodują młodych
W większości bez zasad tych
Których znamy, brak planu
Nie wiedzą co robić
Głowy wyprane, Internet bogiem
Priorytet to media socjalne
Życie banalne, mentalny bajzel
Wszystko oparte na kłamstwie
Wszystko oparte na kłamstwie
Poza i marny charakter
Każdy z nich hajsu łaknie
Toną w tym fałszu bagnie
Za wszelką cenę ślepo do przodu
Pazerność i chciwość prowadzi
Krętactwo, zdrady, chore układy
Wszędzie ta jebana zawiść
Wszędzie ta jebana zawiść
Życzliwych głos za plecami
Klepią, a chcieliby zabić, klepią
A chcieliby zabić nic nie poradzisz
Na sukces braci dziś zapracować jest ciężko
Hajs lekką ręką wydawać łatwo
Z dnia na dzień zwiększane tempo
Robactwa pełno, co na twej
Krzywdzie dorobić się chcą, jebać kurwy
Nastał czas trudny, co chwila próby
Przetrwamy ten moment paskudny
Głowa do góry, pięść zaciśnięta
Zwarte wszystkie szeregi
Bez maski na twarzy, do
Przodu, bracia, zwycięży ten, który wierzy
Bez maski na twarzy, do
Przodu, bracia, zwycięży ten, który wierzy
Bez maski na twarzy, do
Przodu, bracia, zwycięży ten, który wierzy
W tym świecie jebanych węży
Każdy chce twych pieniędzy
Robię wszystko, by przeżyć
Zwycięży ten, który wierzy, zwycięży ten
Który wierzy w tym świecie jebanych węży
Każdy chce twych pieniędzy
Robię wszystko, by przeżyć
Zwycięży ten, który wierzy, zwycięży ten
Który wierzy
Szoruj lub zachowaj rozum
W branży ci każdy nie waży rozgłosu
Sosu? Chcesz sosu? Zatańczysz jak
Zagra ci branża chaosu
Pozwól, wyraźnie zaznaczę, prawdziwa wartość
Prawdziwi słuchacze
To dla was ludzie, starzy
Wyjadacze, nie banda dzieciaków
Co do rytmu skacze nie ilość a jakość
Prawdziwe słowo to prawdziwa wartość
W życiu, w muzyce, na streecie
Lojalność, u nich się zmienia
A u nas to samo
Dalej u nas, jak kiedyś, głowa do góry
Rap gra bez przerwy
Nie ma, że nie ma, nie ma nic pomiędzy
Farbowanych lisów czy bezczelnych węży
Dzwoni Marek, dawaj małolat, będzie nagrywane
Szwed SWD, jak na tacy
Podane, Kaczy plus Nizioł, na refrenie Kabe
Dobitnie nawinę jak myślę
A nie co chce usłyszeć
Jedno z drugim bezmyślnie
Powtórzę, dobitnie nawinę jak myślę
A nie co chce usłyszeć
Jedno z drugim bezmyślnie
W tym świecie jebanych węży
Każdy chce twych pieniędzy
Robię wszystko, by przeżyć
Zwycięży ten, który wierzy, zwycięży ten
Który wierzy w tym świecie jebanych węży
Każdy chce twych pieniędzy
Robię wszystko, by przeżyć
Zwycięży ten, który wierzy, zwycięży ten
Który wierzy