Kabe - WPR (feat. Avi, Louis Villain) tekst piosenki (lyrics)
Kabe [Bartosz Krupka] Olsztyn, Polska 🇵🇱
Louis Villain [Filip Diesendorf-Krause] Polska 🇵🇱
[Kabe - WPR feat. Avi, Louis Villain tekst piosenki lyrics]
Dobry Boże, daj mi siły to ogarnę
Pierwsze wersy, nawijane gdzieś przy wódce
Widziałem w nich zajawkę
Oni we mnie przywódcę
Miałem ze dwa złote i trzy szlugi na krzyż
No i charakter "na chuj się, kurwa
Patrzysz"
Jak daje słowo to wiedz, że tak będzie
Bo słowa to jedyne, co zapiszę w testamencie
Buty od Prady, zegarek od dłużnika
Bo jak pożyczasz, to później gdzieś znika
Mówił, że odda, dosłownie za moment
A później nie odbiera, niedostępny abonent
(ta, proszę zadzwonić później)
Znam ludzi, znam te historie
Tu nie ma cudów to nie Medjugorie (i)
Witam w Raszynie, na przedmieściach stolicy
Gdzie prędzej, czy później
Ktoś ci kiedyś doliczy
WPR, przedmieścia stolicy
Historie, nie pieniądze, tu leżą na ulicy
(ta)
Biase la police, on fume de la marijuana
WPR, przedmieścia stolicy
Historie, nie pieniądze, tu leżą na ulicy
(ta)
Biase la police, on fume de la marijuana
Mój sąsiad to jebany alkoholik
Pa, zaraz poleci tu krzesło albo stolik (i)
Rano pobudka, bo znów tłucze butelki
A gdyby nie ta wódka, to byłby kimś wielkim
(i) kiedyś to była spokojna okolica
Kiedyś, bo dziś kurwy, policja (i)
Nie ma śpiewu ptaków, ale za to jest kogut
Tym razem nie po nas (uff) dzięki Bogu (ej)
Pensja nie starcza nikomu na miesiąc
A każdy chce zarobić, nie wychodząc z domu
Leżąc (i)
Daję na wypiskę, no bo siedzą moje ziomki
A jak siedzą, to i kminią #Stephen Hawking
Teraz zdziwieni, kiedy jadę sobie S-ką
Przecież mówiłem
Zrobię milion przed trzydziestką
Jeden z nielicznych, którzy oddali się sztuce
To stamtąd pochodzę i tam jeszcze wrócę
WPR, przedmieścia stolicy
Historie, nie pieniądze, tu leżą na ulicy
(ta)
Biase la police, on fume de la marijuana
WPR, przedmieścia stolicy
Historie, nie pieniądze, tu leżą na ulicy
(ta)
Biase la police, on fume de la marijuana