Kacper HTA, KęKę - Świat jest piękny tekst piosenki (lyrics)
KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska
[Kacper HTA, KęKę - Świat jest piękny tekst piosenki lyrics]
Wyciągnij mnie stąd nie mogę spać
Nie mogę spać już chyba czwartą noc
Jak twardym być, powiedz mi, co mam zrobić
By żyć? W pokoju iść przed siebie
Przez zamknięte drzwi
Świat jest piękny, szkoda, że ludzie to
Kiedyś napiszę Wam książkę "Jak
Umrzeć powoli omijając trumnę"
Twarz zdobię uśmiechem
Za to należy się jebany Oscar
Ukrywam zranioną duszę jak ninja i nikt
Nie widzi jak przeżywam koszmar
Rolety zawijam w dół razem z jointem
Siedzę jak wampir znowu bez światła na ziemi
Wszystko staje się czarne jak niebo
Gdy nocą i gwiazdy przestają się mienić
Świat jest piękny, szkoda
Że trudno mi patrzeć w kolorze
Depresja to demon, co goni Twą duszę
Rozcinając powoli nożem
Nie chcę, żeby ktoś dzwonił
Nie chcę już krzyczeć i płakać przez śmiech
Mówię tu do Was dziś jako anonim
Co siedzi po cichu w jednym z tych miejsc
Proszę, wyciągnij mnie, wyciągnij mnie
Wyciągnij mnie stąd nie mogę spać
Nie mogę spać już chyba czwartą noc
Jak twardym być, powiedz mi, co mam zrobić
By żyć? W pokoju iść przed siebie
Przez zamknięte drzwi
Proszę, wyciągnij mnie, wyciągnij mnie
Wyciągnij mnie stąd nie mogę spać
Nie mogę spać już chyba czwartą noc
Jak twardym być, powiedz mi, co mam zrobić
By żyć? W pokoju iść przed siebie
Przez zamknięte drzwi
(Yo, ah) już od dzieciaka wiedziałem
Że u mnie na bani się dzieje coś nie tak
Może za dużo widziałem i
Czułem? Głowa musiała uciekać
Lekarzy zero w pobliżu, pomocy żadnej
Nie biżu chociaż nie było przemocy
Niektórzy dotąd się boją prodiżu
Znalazłem sposób jak sobie
Pomóc, kiepski sposób, ale był tuż obok
Ten sam sposób, który niszczył ojca
Polska - to było w co drugim domu
Siedem lat wybieram z bani muł
Rapy to mój szpadel
Mówię sobie: "KęKi, I love you", i jakoś daję
Radę Spokój głowy, mógłbym za to oddać
Mówię to poważnie - parę baniek
Pozamykać to, co mam otwarte
I spokojnie brać, co zapisane
Słuchaj, póki we mnie krew płynie, wierzę
Lepiej w każdy nowy dzień, będzie
Tyle już udało się ogarnąć
Kto to niby zrobi od nas lepiej? (Kę)
Proszę, wyciągnij mnie, wyciągnij mnie
Wyciągnij mnie stąd nie mogę spać
Nie mogę spać już chyba czwartą noc
Jak twardym być, powiedz mi, co mam zrobić
By żyć? W pokoju iść przed siebie
Przez zamknięte drzwi
Proszę, wyciągnij mnie, wyciągnij mnie
Wyciągnij mnie stąd nie mogę spać
Nie mogę spać już chyba czwartą noc
Jak twardym być, powiedz mi, co mam zrobić
By żyć? W pokoju iść przed siebie
Przez zamknięte drzwi