Kaen - Dziwka tekst piosenki (lyrics)
Kaen [Dawid Starejki]
[Kaen - Dziwka tekst piosenki lyrics]
Nie zapomnę do mnie przychodziła, była jesień
Czułem się wyjątkowo dla
Mnie rozłożyła siebie
Powiedziała: skosztuj wtedy byłem w proszku
"Chłopaku, koniec postu, chłopaku
Lepiej chodź tu!"
Tańczyliśmy byłem niczym Patrick Swayze
Całego siebie dałem "Dużo więcej daj mi
Baby" w szkole myślałem o niej
W domu myślałem o niej
Mówili, ty demonie miała ona hegemonię
Mówiła wiele razy: pokażę ci złote góry
Pokazywała wiele, prowadziła do speluny
Mijały lata, lata koło chuja nowa dziewka
Tamta chciała mnie dla siebie
Nie ma słowa ‘przestań’
(Ej) Bezlitosna suko, wezmę baseball
Pokażę niesamowitą zabawę Play-Doh (ej)
"Nie zapominaj, proszę ciebie, dziecko, że
Prowadzę ciebie latami, to było ciemno"
Ona wiele dała mi, wiele dała tobie też
Bo to dziwka, kocha mnie
Te niespełnione sny, ona je spełniła, wiem
Moja dziwko, kocham Cię
Kiedy ja nic nie widzę poza nią
Nic nie widzę poza nią
Ona widzi to na dłoni, doskonale wiem
Zabawia się ona mną, zabawia się ona mną
Suka wie, że to zaboli
Nie ma to znaczenia ona to moja Beyonce
Bo to serducho J-a latami dla Niej bijące
Moja Amy Whinehouse, moja Whitney Houston
Moja Janis Joplin, uzależnienia kustosz
Dałem tobie siebie, powierzyłem życie młode
Bo za te skille moje, ja wiele winien tobie
Wiadomo wiele razem przeżyliśmy, Milerowie
Wielu ciebie miało, sama tego mi nie powiesz
Robi ciebie Juras, robi ciebie Bezczel
Wiadomo, robi Sobuś
My robimy ciebie świetnie
Kiedy się widzimy robimy na jednej pętli
Ty suko wyuzdana, do tego robi cię Te-tris
Ona wiele dała mi, wiele dała tobie też
Bo to dziwka, kocha mnie
Te niespełnione sny, ona je spełniła, wiem
Moja dziwko, kocham Cię
Doskonale wiem, że doskonale wiem, że
Gdyby cię nie było to nie było by
Życia wiele we mnie, życia wiele we mnie
Gdyby cie nie było wtedy zginąłbym
Ona wie Ona wie Ona wie to, Ona wie
Że nie dam się
Ona wie Ona wie Ona wie to, Ona wie
Że nie dam się
Lubisz kiedy biorę cię na wejściu
Kiedy to robimy, to robimy mała bez tchu
"Nienawidzę kiedy pojawia się tobie przestój
Nigdy nie zapominaj bo to ja nadałam sensu
To ja dałam te dziwki, ja posypałam hajsu
Dodałam wiele ikry, dlatego lepiej bastuj
Zastanów się, kto tobie dał
To mega flow kozak, nie?!
Coś jeszcze do dodania masz?" Kocham cię!
Ona wiele dała mi, wiele dała tobie też
Bo to dziwka, kocha mnie
Te niespełnione sny, ona je spełniła, wiem
Moja dziwko, kocham Cię
Czułem się wyjątkowo dla
Mnie rozłożyła siebie
Powiedziała: skosztuj wtedy byłem w proszku
"Chłopaku, koniec postu, chłopaku
Lepiej chodź tu!"
Tańczyliśmy byłem niczym Patrick Swayze
Całego siebie dałem "Dużo więcej daj mi
Baby" w szkole myślałem o niej
W domu myślałem o niej
Mówili, ty demonie miała ona hegemonię
Mówiła wiele razy: pokażę ci złote góry
Pokazywała wiele, prowadziła do speluny
Mijały lata, lata koło chuja nowa dziewka
Tamta chciała mnie dla siebie
Nie ma słowa ‘przestań’
(Ej) Bezlitosna suko, wezmę baseball
Pokażę niesamowitą zabawę Play-Doh (ej)
"Nie zapominaj, proszę ciebie, dziecko, że
Prowadzę ciebie latami, to było ciemno"
Ona wiele dała mi, wiele dała tobie też
Bo to dziwka, kocha mnie
Te niespełnione sny, ona je spełniła, wiem
Moja dziwko, kocham Cię
Kiedy ja nic nie widzę poza nią
Nic nie widzę poza nią
Ona widzi to na dłoni, doskonale wiem
Zabawia się ona mną, zabawia się ona mną
Suka wie, że to zaboli
Nie ma to znaczenia ona to moja Beyonce
Bo to serducho J-a latami dla Niej bijące
Moja Amy Whinehouse, moja Whitney Houston
Moja Janis Joplin, uzależnienia kustosz
Dałem tobie siebie, powierzyłem życie młode
Bo za te skille moje, ja wiele winien tobie
Wiadomo wiele razem przeżyliśmy, Milerowie
Wielu ciebie miało, sama tego mi nie powiesz
Robi ciebie Juras, robi ciebie Bezczel
Wiadomo, robi Sobuś
My robimy ciebie świetnie
Kiedy się widzimy robimy na jednej pętli
Ty suko wyuzdana, do tego robi cię Te-tris
Ona wiele dała mi, wiele dała tobie też
Bo to dziwka, kocha mnie
Te niespełnione sny, ona je spełniła, wiem
Moja dziwko, kocham Cię
Doskonale wiem, że doskonale wiem, że
Gdyby cię nie było to nie było by
Życia wiele we mnie, życia wiele we mnie
Gdyby cie nie było wtedy zginąłbym
Ona wie Ona wie Ona wie to, Ona wie
Że nie dam się
Ona wie Ona wie Ona wie to, Ona wie
Że nie dam się
Lubisz kiedy biorę cię na wejściu
Kiedy to robimy, to robimy mała bez tchu
"Nienawidzę kiedy pojawia się tobie przestój
Nigdy nie zapominaj bo to ja nadałam sensu
To ja dałam te dziwki, ja posypałam hajsu
Dodałam wiele ikry, dlatego lepiej bastuj
Zastanów się, kto tobie dał
To mega flow kozak, nie?!
Coś jeszcze do dodania masz?" Kocham cię!
Ona wiele dała mi, wiele dała tobie też
Bo to dziwka, kocha mnie
Te niespełnione sny, ona je spełniła, wiem
Moja dziwko, kocham Cię