Kaen - Kosmita tekst piosenki (lyrics)
Kaen [Dawid Starejki]
[Kaen - Kosmita tekst piosenki lyrics]
Kiedy czuję wylewane to jebane szambo
Wtedy to wychodzi ze mnie pojebany
Psycho, podobny do tego
Co go wyhodował Tyson
Stary, kumasz? To mój Mjollnir
Ej, Gary, move out, bo to forfiter
Dali mu rap, wzięli kosmitę
Który wali w chuja, oto bożyszcze
Johnny Depp, Sony Black, chory Dave, boli
Łeb, molly bierz, dobij dwie
Spory jest kosynier
Zwodziciel, wodzirej, kosynier w korycie
Boli cię nowy dres, nowy merch w kominie
Oby nie
Nikt mnie nie rozumiał, czułem się tak
Jak ET
I nie wiem, co to umiar, podobnie tak
Jak i ty i grubą miałem jazdę
Wielu też dawałem w kość
Za mocnym byłem chwastem i
Niе mogli wyrwać go
Ilu mamy dookoła kosmitów? Oto takich
Samych jak ja gości klub
Na depresję dzieciak biеrze proszki znów!
Coś ty? Wróć! Jesteś mocny, luz
Po komendzie chodzi teraz
Dusiciel, zamiast pomagania
Mundurowy dusi cię
Na Afganistanie wylansować musisz się
Celebryci to jebane kurwy, ble
Wchodzę se na fejsa, Boże, co za
Nędza! Umysłowy facepalm, nie pamiętam
Gdzieś tam
Przyłapali księdza, znowu czuję niesmak
Jeszcze ty
Mnie nie znasz, Kevin Spacey, "K-PAX", hejka
Nikt mnie nie rozumiał, czułem się tak
Jak ET (jak ET)
I nie wiem, co to umiar, podobnie tak
Jak i ty (jak i ty)
I grubą miałem jazdę
Wielu też dawałem w kość (w chuj)
Za mocnym byłem chwastem i
Nie mogli wyrwać go (hihihi)
Nikt mnie nie rozumiał, czułem się tak
Jak ET (jak ET)
I nie wiem, co to umiar, podobnie tak
Jak i ty (jak i ty)
I grubą miałem jazdę
Wielu też dawałem w kość (w chuj)
Za mocnym byłem chwastem i
Nie mogli wyrwać go (hihihi)