Kaen - Wojna tekst piosenki (lyrics)
Kaen [Dawid Starejki]
[Kaen - Wojna tekst piosenki lyrics]
Żadnej nie będzie litości
Żadnej taryfy ulgowej
Bo to wojna (wojna) to twój nadciąga kres
W sobie czuję siłę złości
W sobie rozpaliłem ogień
Czysty umysł po zwycięstwo zaprowadzi tej
Litry potu to technika, która
W sobie braci mieli, ty
Mistrz wraca upublicznia tytuł
Będę chwytać szczytu lewa, prawa, wita typów
Bardzo dobrze czuję twój strach
Słyszę serca bicie to zwiastuje twój kraj
Nadciąga twoja klęska, życie
Się nie zatrzymam, w ruchu tytanowe pięści
Zaczyna zarzynać, zadyma tytanowej bestii, bo
Zbuntowany na arenie gladiatorWojna
Zdeterminowany czołg wita Ciebie gwardia to
To jest wojna dawaj, zaczynamy bitwę
Chcę słyszeć budujące brawa
Zwyciężamy dziś, wiem przygotowany doskonale
Skupiony na sto procent
Zmotywowany dalej niosę beczkę z prochem
Jestem detonator
Już się kończy się ta wojna, pościg
Zwycięzca jest tylko jeden KONRAD DĄBROWSKI