Kartky - zakazany las tekst piosenki (lyrics)
Kartky [Jakub Jankowski] Radomsko, Polska 🇵🇱
[Kartky - zakazany las tekst piosenki lyrics]
W ogóle mi siebie nie szkoda
Co tydzień jest nowa moda
Leci za szybko czas
Każdego poranka jest trwoga i
Każdy tonie w nałogach
Suka Cię wali po rogach
Zakazany las
Próbuję się modlić do Boga
W ogóle mi siebie nie szkoda
Co tydzień jest nowa moda
Leci za szybko czas
Każdego poranka jest trwoga i
Każdy tonie w nałogach
Suka Cię wali po rogach
Zakazany las
Opanuj nerwy panno psycholożko
Widzę nie radzisz sobie z samotnością
To że oszukał Cię ostatnio mocno
(chuj mnie to kurwa obchodzi)
I jeszcze wkręcał, że za wyższe dobro
Masz okulary by udawać mądra i dobre
Dziary by się puścić drogo
Jesteś tak wyzwolona tańczysz pogo z
Nieznajomymi co są fajni
Mają drogie logo
Nic złego wysłać komuś dwa nudesy (nic złego)
Potem się ubrać w swoje drogie dresy
Na story wrzucić znów dwa
Mercedesy i znowu marzyć
Że się trafi jakiś debil z bety
Potem wykręcisz mu modne ekscesy
Rozkręcisz insta za ten lewy bajer
Oni se zrobią popcorn wezmą blety i
Oglądają jak tańczysz za frajer
Próbuję się modlić do Boga
W ogóle mi siebie nie szkoda
Co tydzień jest nowa moda
Leci za szybko czas
Każdego poranka jest trwoga i
Każdy tonie w nałogach
Suka Cię wali po rogach
Zakazany las
Próbuję się modlić do Boga
W ogóle mi siebie nie szkoda
Co tydzień jest nowa moda
Leci za szybko czas
Każdego poranka jest trwoga i
Każdy tonie w nałogach
Suka Cię wali po rogach
Zakazany las