Karwan - Nastrój tekst piosenki (lyrics)

[Karwan - Nastrój tekst piosenki lyrics]

Już nie szukam Cię sam, po ulicach w mgle
Niebo ściemnia się, nie dowierzam, że
Byłaś tu, wczoraj tu, konam znów, szkoda słów
Nowe dzieci mówią na to mood, mood
Przeszedł dreszcz, przeszedł deszcz
Kwaśny deszcz spływa z drzew
Już nie spotykam Cię, znikasz w mgle
Mija dzień ziomal mówi, że zdobędę fejm
Na tej nowej ścianie stary?
Nówki sztuki chcę, aby kupić Cię
Żartowałem, kurwa, chciałem tylko zgubić cień
? state of mind, wszyscy gdzieś on-line
? światło lamp, mijam was jak czas, wow

Yeah, yeah, zmienię grę
Sztuczna jest jak 7days
Nie, nie, nie znasz mnie
Miasto toxic wychowało mnie
Ka do-en, paru małolatów, patrzę na zachód
Słońce wygląda tu znad lasu
Ktoś ci spiłował pazur


A u nas fiska jak diamеnt z boiska
? dochodzi tutaj z bliska
Co dla nich widowiska, dla mnie fikcja
Byłem szczylem, to czytałеm o obozach
Poznałem zło, gdy ty z ziomkami na podchodach
Twoje słowo harcerza, kontra moje słowa Boga
Dla ciebie idol to Stonoga, dla mnie?
Nie chcę porapować
Nie zrobię sos to powiesz "odbiła sodowa"
Ja nie mam o was obaw, tylko z was tu ubaw
Zobacz jak jej tu wchodzi towar, mija doba
Ja zawijam do nas

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować