Kaz Bałagane, Gicik A’Mane - Digital Scale Music tekst piosenki (lyrics)
Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Kaz Bałagane, Gicik A’Mane - Digital Scale Music tekst piosenki lyrics]
Jak tą podróż robi Zac Efron
Robię ten cash mode -
Z samary przebija petrol
Stolik obok jest stolik szmat
Jedna daje ten anus księdzu
Wyznała to lata temu
Kiedy płakała na zejściu
Bierze tą księgę, bije po twarzy
Kiedy ma dość jej grzeszków
Kiedyś jak uśnie - to przyrzeka
Że ujebie go brzeszczot
Życie matowe, ale dla niego jest matowa S-ką
Tu ludzie zdychają jak pies
By dzieci nie żyły pod kreską
Ja nie wiem dokąd, nie wiem dokąd idę
Ja nie wiem dokąd, nie wiеm dokąd idą
Oni nie widzą, karmią się kurwy krzywdą
Ich cel to nicość - jak
Tu mieć dla nich litość
Ja niе wiem dokąd, nie wiem dokąd idę
Ja nie wiem dokąd, nie wiem dokąd idą
Oni nie widzą, karmią się kurwy krzywdą
Ich cel to nicość - jak
Tu mieć dla nich litość
Ja żem fan muzyki, ale nie afer mordo
W 016 to już był biznes, ale bez papy mordo
Teraz what's poppin' mordo czemu
To wpada w pop?
Zoba litery w mojej marce, trzy ostatnie co?
Nie mam problemu, że słucha mnie Dubaj
Tłumy gimbusów co palą e-szluga
Sklepowa blondi kaczucha ze wsi nie wie
Że Be do Gie kawał mieszczucha
Rafał i Jacek - propan i
Butan chatę ci grzeję szczylu podziękuj
Louis V to mój żupan, Louis V to mój żupan
Ja nie wiem dokąd, nie wiem dokąd idę
Ja nie wiem dokąd, nie wiem dokąd idą
Oni nie widzą, karmią się kurwy krzywdą
Ich cel to nicość - jak
Tu mieć dla nich litość
Ja nie wiem dokąd, nie wiem dokąd idę
Ja nie wiem dokąd, nie wiem dokąd idą
Oni nie widzą, karmią się kurwy krzywdą
Ich cel to nicość - jak
Tu mieć dla nich litość