Kaz Bałagane - Do usłyszenia w 2017 tekst piosenki (lyrics)
Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Kaz Bałagane - Do usłyszenia w 2017 tekst piosenki lyrics]
Nie oglądam się za siebie
Co u was - nie wiem nie miej do mnie żalu
Życzę Tobie jak najlepiej
Ale niezbadane są wyroki boskie
Na tym świecie
Do usłyszenia w dwa zero jeden siedem
To był sen zwykłego chłopaczyny z dzielni
Kiedy wszyscy głodni i pazerni
Nie mam dziś żałoby, ale zapierdalam w czerni
Czuję się wybranym
Choć nie mam korony z cierni to nie Fallout
Choć każdego dnia czuję skażenie ziemi
Nie znam się na wzorach, a na chemii
Nie udzielam porad
Bo uczą mnie powtórzone błędy
A Ty małolat powtarzaj moje wersy
Nie oglądam się za siebie
Co u was - nie wiem nie miej do mnie żalu
Życzę Tobie jak najlepiej
Ale niezbadane są wyroki boskie
Na tym świecie
Do usłyszenia w dwa zero jeden siedem
Wszędzie gdzie pójdę widzę te same sztuki
Taki mówił ktoś i Nate Dogg dogrywał hooki
Studio to mój dom, się nie wybieram do puchy
Nadzieja pierwsza umiera, ale tylko do ludzi
Trzymaj kciuki, bo trzymasz je za lidera
Dotychczasowy porządek - właśnie go zmieniam
Sinior Bałagani, wylądowałem w Bari
Twoja koszula stylowa tu jak Puma Ferrari
Nie mam czasu już przejmować się farmazonami
Dlatego Be do Gie się nie buja tu z raperami
Robimy nowy chleb z Olem
A wieczorem sobie zarzucę Orange
Is The New Black