Kaz Bałagane - Historie Z Boiska tekst piosenki (lyrics)

Kaz Bałagane

Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱

[Kaz Bałagane - Historie Z Boiska tekst piosenki lyrics]

Pamiętam typa z przyrośniętym szalem Legii
Kopał poprzeczki i na nich stawiał setki
Chodził z moją siostrą do klasy równoległej
Czasami wypatrywałem go z lekcji
Ten koleżka był wrażliwy strasznie
Skończył ze sobą nim skończyłem 18
W tej ekipie był cygan co mówili, że w chuj kradnie
Widziałem go na Jana Pawła jak uciekał z radiem

To był zajebisty dzieciak tylko szerszy
Ksywę miał lodówka i na bramce był pierwszy
Jego mama z balkonu mi pocisnęła w odwecie
To były rzeczy dalekie od wierszy
To nie tylko teksty
To zapach świeżo malowanej ławki
Wystraszył mnie helupiarz kiedy byłem sześciolatkiem
Igła na wierzchu, do mojej siostry
Dostał sok i jakieś wafle
Jeszcze długo unikałem tej cukierni
Jak 5 groszy księżyc wyglądał w pełni
Kilku chłopaków nie zobaczę już na pewno


Co odegrali rolę dzieciaków z dzielni
Kiedyś ziomal z podwórka zostanie ziomal maks dwójka
Pamiętasz mnie jak nie oszczędzałem wam ziółka?
Pumy, ortalion i niebieski full cap
Proszę nie zaglądać mi do biurka

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować