Kaz Bałagane - Narkos tekst piosenki (lyrics)

Twój traphouse, Twoja mafia, to Instagram
To Snapchat nowy numer - nowa bajka
Jakby co to mama tu wyciągnie z bagna
Twój traphouse, Twoja mafia, to Instagram
To Snapchat nowy numer - nowa bajka
Powiesz wszystko i zmienicie kwadrat

Typy tu mówią, że robią tu sos
W sumie nie pasuje coś
Nie możesz wrócić na oś
A pod gimbusów El Chapo
I Pablo i w ogóle boss
Czarna kość, na niej A jak Andrzej
Nic nie widziałem to chyba gówno
Scenę zjadłem, aż przykro
Że chłopaki w oczach chudną
Źródło - niewiedza ze szkoły, demotywatory
Dla tych chłopaków to wbitka na Olis
Jak wbitka na Olimp
Co ty pierdolisz, że kogoś tu znasz
Nawet jeśli tak jak nie mówisz
Wtedy zachowujesz twarz

One chcą chłopaka dilera, rapera
Chcą pierdolnąć testa co go
Dostałeś przed chwilą, teraz
Każdy tu chce być takim gościem
Ktoś Ci zostawił dyszkę jak na fotce
Amerykański sen w Polsce

Twój traphouse, Twoja mafia, to Instagram
To Snapchat nowy numer - nowa bajka
Jakby co to mama tu wyciągnie z bagna
Twój traphouse, Twoja mafia, to Instagram
To Snapchat nowy numer - nowa bajka
Powiesz wszystko i zmienicie kwadrat

Mylisz koke z polakiem? I grudę ze sraką
Jebany biedaku
Co z Ciebie w ogóle będzie za raper?
Znowu błyszcze, iskrzak strzela jak pryszcze
Z cannabis cup prosto kolega powiedział
To łykniesz rurę dla siebie tu przytniesz
Kosztem tu dobrego ziomka
Do tego vat na dwie listwy
W końcu i tak się nawącha
To jakiś dziwny mixtape
Od koleżki co ma z Ciebie śmiechy
Za dziuple w necie, za bycie śmieciem
To ogólnie masz tu ściemnione krechy

One chcą chłopaka dilera, rapera
Chcą pierdolnąć testa co go
Dostałeś przed chwilą, teraz
Każdy tu chce być takim gościem
Ktoś Ci zostawił dyszkę jak na fotce
Amerykański sen w Polsce

Twój traphouse, Twoja mafia, to Instagram
To Snapchat nowy numer - nowa bajka
Jakby co to mama tu wyciągnie z bagna
Twój traphouse, Twoja mafia, to Instagram
To Snapchat nowy numer - nowa bajka
Powiesz wszystko i zmienicie kwadrat