Kaz Bałagane, Kaczy - Trapster tekst piosenki (lyrics)
Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Kaz Bałagane, Kaczy - Trapster tekst piosenki lyrics]
Kaczy Proceder, DI I L Gang Familia, ha
Śródmieście Południe
Swizzy na beacie ziomal jvchu beats
Definicja hustler
Niepotrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego więc doradcę
Definicja hustler
Niepotrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego więc doradcę
Oh, to nowy jest warszawski rap
Nie ufam już Signal i WhatsApp nie ufam
Że dobrze mi zmiksujesz zwrotę
Na gościnny track
Żе nie będzie tu brakować nawet jеden gram
Nie ufam typowi, który mówi, że mnie zna
Że z nim lata mój rodzony brat
Bo ja nie mam brata
A Ty nie masz już tematów dla szmat
Nie ufam nikomu, odkąd mówi o mnie świat
Nie mam czasu na Twoje żale
Siedzi mały hejter w znajomych sprzed lat
Choć ze mną dojrzewałeś
Bliższy mi przechodzień losowy, ot tak
Nie mam czasu na Twoje żale
Siedzi mały hejter w znajomych sprzed lat
Choć ze mną dojrzewałeś
Bliższy mi przechodzień losowy, ot tak
Definicja hustler
Niepotrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego więc doradcę
Definicja hustler
Niepotrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego więc doradcę
Może być kim chcesz - wybór jest tylko Twój
Robić coś cały czas
Nie przeszkodzi Ci żaden chuj
Nasz rap ma się dobrze, a Proceder w grze
Dzisiaj z Kazem wjazd na bazę
Rozpierdalamy pseudo rap grę
Nie ufam podrabiańcom, nie ufaj ziomku nie
Wiesz, kto jest kto, wiesz, co jest co
Bez farmazonu wersy Ci ślę
Czysta prawda na bicie - prosty stolicy styl
Zmęczone głosy warszawskich ulic stale
Dodają Wam sił dość fałszywych proroków
Nie trzeba nam fermentu dziś
Z biegiem lat więcej szans
Szukam najlepszych wyjść
Wiem, co jest dobre dla mnie ej, wiem
Czego chce mój brat
To jest esencja, to jest priorytet
Nie ufam tej bandzie szmat
Zawsze pragną coś w zamian -
Nie ma za darmo nic
Jebać Was kurwy, jebać do spodu mocno
To dla nas wstyd nie ufam ziomku, nie ufam
Proszę przestań i Ty
Dosyć już podłych świń - zbieraj flegmę
Napluj w ryj
Nie mam czasu na Twoje żale
Siedzi mały hejter w znajomych sprzed lat
Choć ze mną dojrzewałeś
Bliższy mi przechodzień losowy, ot tak
Nie mam czasu na Twoje żale
Siedzi mały hejter w znajomych sprzed lat
Choć ze mną dojrzewałeś
Bliższy mi przechodzień losowy, ot tak
Definicja hustler
Nie potrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego, więc doradcę
Definicja hustler
Nie potrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego, więc doradcę
Śródmieście Południe
Swizzy na beacie ziomal jvchu beats
Definicja hustler
Niepotrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego więc doradcę
Definicja hustler
Niepotrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego więc doradcę
Oh, to nowy jest warszawski rap
Nie ufam już Signal i WhatsApp nie ufam
Że dobrze mi zmiksujesz zwrotę
Na gościnny track
Żе nie będzie tu brakować nawet jеden gram
Nie ufam typowi, który mówi, że mnie zna
Że z nim lata mój rodzony brat
Bo ja nie mam brata
A Ty nie masz już tematów dla szmat
Nie ufam nikomu, odkąd mówi o mnie świat
Nie mam czasu na Twoje żale
Siedzi mały hejter w znajomych sprzed lat
Choć ze mną dojrzewałeś
Bliższy mi przechodzień losowy, ot tak
Nie mam czasu na Twoje żale
Siedzi mały hejter w znajomych sprzed lat
Choć ze mną dojrzewałeś
Bliższy mi przechodzień losowy, ot tak
Definicja hustler
Niepotrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego więc doradcę
Definicja hustler
Niepotrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego więc doradcę
Może być kim chcesz - wybór jest tylko Twój
Robić coś cały czas
Nie przeszkodzi Ci żaden chuj
Nasz rap ma się dobrze, a Proceder w grze
Dzisiaj z Kazem wjazd na bazę
Rozpierdalamy pseudo rap grę
Nie ufam podrabiańcom, nie ufaj ziomku nie
Wiesz, kto jest kto, wiesz, co jest co
Bez farmazonu wersy Ci ślę
Czysta prawda na bicie - prosty stolicy styl
Zmęczone głosy warszawskich ulic stale
Dodają Wam sił dość fałszywych proroków
Nie trzeba nam fermentu dziś
Z biegiem lat więcej szans
Szukam najlepszych wyjść
Wiem, co jest dobre dla mnie ej, wiem
Czego chce mój brat
To jest esencja, to jest priorytet
Nie ufam tej bandzie szmat
Zawsze pragną coś w zamian -
Nie ma za darmo nic
Jebać Was kurwy, jebać do spodu mocno
To dla nas wstyd nie ufam ziomku, nie ufam
Proszę przestań i Ty
Dosyć już podłych świń - zbieraj flegmę
Napluj w ryj
Nie mam czasu na Twoje żale
Siedzi mały hejter w znajomych sprzed lat
Choć ze mną dojrzewałeś
Bliższy mi przechodzień losowy, ot tak
Nie mam czasu na Twoje żale
Siedzi mały hejter w znajomych sprzed lat
Choć ze mną dojrzewałeś
Bliższy mi przechodzień losowy, ot tak
Definicja hustler
Nie potrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego, więc doradcę
Definicja hustler
Nie potrzebny QR, żeby dostać pełen access
Jeszcze przed muzyką byłem trapster
Poznam fałszywego, więc doradcę