Kaz Bałagane, 2sty - Zapierdala melon tekst piosenki (lyrics)
Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Kaz Bałagane, 2sty - Zapierdala melon tekst piosenki lyrics]
Najebany jak bydle i jak
Zwykle chętnie cię namydlę
Mamy tu gible, ręczniki kliki nawyki
Jak klasyki tematyki dajesz
Strzyki w głośniki
Delikatnie jeśli tego ma tu nie być
Dla kozak przeżyć postanowiłem
Tę drogę przebyć
Grzebyk chłam odjebie fryzure
Więc dobrze wóda stoi za nami murem
Uciekaj w klawiature, piję drinki z palasorem
Pod parasolem ja pierdolę polej, moja kolej
To olej który uderza mnie prosto w banię
To nie tanie bansowanie na tarpanie kochanie
Jak przy dobrym gramie razy
Dwadzieście urządzam banie
Emocji wulkanie, lubisz życiowe pokusy
A ziеlone fusy płoną jak odpalam lont
I miliony monet świecą koło chuja ziom
Pijеmy dziś wódę, polej skurwysynu, oh
Zapierdala melon buha-a elo buha-a
Ty wiesz ocb idę, bo wóda
Więc napełnij kielon brzdęk
Skurwysynu wjeżdżam z klapka, nie trampka
Ma ślad na pośladkach
Z chuja ta gadka, na twym ryju arafatka
Nawet twoja matka mówi zdejmij to raczej
Bo jak na ciebie patrzę, kurwa
Gdzie masz facjatę
Dawaj na basen, popływamy se razem
Mam kasę, kupię alko i ruszymy w trasę
Ten ciepły piasek ogrzewa nasze stopy
Zdejm to a z poczwary zrobi się mokry
Pablo Picasso pomaluje twój świat na zielony
Jeszce jasno, a rzygają tamte jamochłony
Tych katastrof nie chcę więcej widzieć
Znów trzymam skun pyta się jakiś dupolizieć
Widzę jego cizie kiedy jaram sniki
Ona wargi gryzie, a na jej bidzie
Chciałby być, ten typ od czterech kółek
Choć nie prowadzi fury
Za to jest parkietu królem
Pijemy dziś wódę, polej skurwysynu, oh
Zapierdala melon buha-a elo buha-a
Ty wiesz ocb idę, bo wóda
Więc napełnij kielon brzdęk