Kazior - Lapdance tekst piosenki (lyrics)
[Kazior - Lapdance tekst piosenki lyrics]
Zapytała się "co to takie twarde?"
Sorry skarbie, mam za pasem klamkę
Tańczysz ładnie, ale wolę prywatnie
Pyta sie o imie, to chyba żart jest
Myslałem że dobrze znasz swojego dostawcę
Wyglądasz fajnie gdy wchodzisz na parkiet
Jak mam być szczery, lepiej wyglądasz na mnie
Jestem tylko ziomem z bloku
Na boku zarabiam siano
Biznes spędza mi sen z oczu, na ogół trap
House i
Teraz tryb samolotowy, gotowy na odlot z tobą
I jeżeli cię przelecę, no to będzie odlotowo
(uuu) outro, niemieckie blachy z Berlina
Outfit sponsoruje kokaina
Nike all white jak amfetamina
Banknot zwijam, ej, dawaj do kibla
Ja tobie nie pozwolę zasnąć
Ale umiem złamać twój password
Lepiej weź ze sobą paszport
Bo przekroczę granicę każdą
U-uuu zaraz, jeszcze nie przestawaj
Wiem co byś chciała, ta noc tylko dla nas
U-uuu, pięć gwiazdek hotel, szóstą jesteś ty
Uff, to nie czas jest na gadkę
Trzy sekundy wyskoczysz z majtek (ej)
Masz to jak w banku jak Barkley (ho)
Dochody daje mi handel (ha)
Wciskam guzik dach opada
Wszystko Gucci, hajs się zgadza
Hajs jest brudny, czysty sort
Białe linie tak jak kort
Zaopiekuję się tobą jak nikt
Jesteś jak ze snu i już nie muszę śnić
Klęczy traphouse robię cię na łóżku
Pod którym schowany stuff mam
U-uuu zaraz, jeszcze nie przestawaj
Wiem co byś chciała, ta noc tylko dla nas
U-uuu, pięć gwiazdek hotel, szóstą jesteś ty
U-uuu zaraz, jeszcze nie przestawaj
Wiem co byś chciała, ta noc tylko dla nas
U-uuu, pięć gwiazdek hotel, szóstą jesteś ty