Kazior, Dudek P56 - Szybkie życie tekst piosenki (lyrics)
Łukasz Dudziński
[Kazior, Dudek P56 - Szybkie życie tekst piosenki lyrics]
Małolatki jak Bugatti, szybkie hajsy jak
Maseratti, szybkie życie jak Ferrari
Szybkie hajsy jak Bugatti
Szybkie małolatki jak Maseratti (ha)
Puste małolatki szybkie jak Ferrari
Na pierwszym spotkaniu z nowymi chłopami
Biorą już dupy do japy
(szmaty) , biorą już dupy do japy (szmaty)
Wściekli małolaci z ulicznymi ambicjami
Nie mogą się doczekać, by maczetami
Dojechać grubo swoje nowe
Ofiary prawie wymarły
Nudę możesz na dwa sposoby zabić
Pójść w sport, albo pójść się bawić
Sposoby, sposobami, wolę wjazdy z patentami
Jedni tu wchodzą z nożami, ale plastykowymi
(cioty)
Inni z maczetami, no i chuj z tamtymi
Wolałem zabijać tę nudę stary
Ciemnymi biznesami (ta)
Zarabiane hajsy nigdy nie nudzą się za nic
Zarabiane hajsy nigdy nie nudzą się za nic
Kiedy nie masz prawie nic
Ale masz presje na zmiany
Wzajemnie osądzisz bez żadnej podstawy
Zastanów się, czy ty w ogóle coś znaczysz
Jak prokurator bez żadnych dowodów nigdy nic
Nigdy nie wnosisz do sprawy
Jesteś tak potrzebny stary, stary
Jak na detoksie dragi, dragi
Mamy styl jak stal twardy
Nie miękki jak kurwa z waty (skurwysynu)
Pytasz o moc? To nie kilowaty, to kilo koki
Tak kopią rapy
Nie kopią jak ksero, bo my oryginalni
Pion trzymany i poziom mamy
Nowy level zaliczamy
Nowy level jak sprawdziany
Jak ze ściany stare tapety
My się kurwa nigdy nie rozklejamy
Szybkie panny jak Ferrari
Szybkie hajsy jak Bugatti
Szybkie życie jak Maseratti, cały czas
Szybkie panny jak Ferrari
Szybkie hajsy jak Bugatti
Szybkie życie jak Maseratti, cały czas
Cały czas, cały czas, cały czas, cały czas
Cały czas
Cały czas trzeba gnać, trzeba gnać, cały
Czas, cały czas, nie czas stać
Nie czas stać
Szybki hajs, szybki hajs trzeba
Brać, trzeba brać, cały czas
Fast life zapierdala jak Porsche
Jest jedno pytanie, co lepsze co gorsze
Patrz tam, się zatrzymaj choć troszkę
To forsa nas goni, czy gonimy forsę
Spraw natłok, gdzie często wiruje tu wszystko
Jak się z tym czujesz
Gdy w samiutkim centrum
Spraw natłok często przygasa ognisko
Jest mnóstwo patentów, więc do happy end'u
Lecimy wysoko
Tu niosą nas wiatry, tempo ciągle wzrasta
Nie oprzesz się, wchodzisz w to, nie ma
Że basta lecimy daleko
Gdzie noce jak dnie
A dnie tak jak noce wyciskają
Z podwórek matczyne mleko (ta)
Lecimy wysoko, lecimy daleko
Lecimy wysoko, lecimy daleko
Szybkie panny jak Ferrari
Szybkie hajsy jak Bugatti
Szybkie życie jak Maseratti, cały czas
Szybkie panny jak Ferrari
Szybkie hajsy jak Bugatti
Szybkie życie jak Maseratti, cały czas
Cały czas, cały czas, cały czas, cały czas
Cały czas
Cały czas trzeba gnać, trzeba gnać, cały
Czas, cały czas, nie czas stać
Nie czas stać
Szybki hajs, szybki hajs trzeba
Brać, trzeba brać, cały czas