KęKę - Dokąd Iść tekst piosenki (lyrics)
KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska
[KęKę - Dokąd Iść tekst piosenki lyrics]
Młode dupy chcą mieć szybko dziecko
Mają ciężko, opuszczają gniazdo
Zostawiając piekło, same tworzą piekło
Nie potrafią kochać, to nie ich wina
Nie nauczono ich w domach
Dają dzieciom co mają, niewiele mając
Stąd ciągle smutek w ich oczach
Widzę, kiedy tam wracam na chwilę
Trzydzieści lat tam przeżyłem
Robię co muszę i spadam
Wspomnienia bywają silne
I to nie miejsce, tylko mental
W nowych blokach też są getta
Nieistotne, czy to osiedla
Czy też domki na przedmieściach
W środku pusty jak wydmuszka
Żal - jedyne co odczuwasz
Ciężko słuchać ci, co u mnie
Kiedy tak chujowo u was
Wypisałem sobie swoje życie w
Kajeciku na ostatniej
Chyba na matematyce napisałem
Nowe życie rapem
Napisałem sobie nowe życie, mamo
To, co mi tam szykowano, to było za mało
Chciałem więcej chciałem, chciałem
Chciałem tylko uciec, mamo, nie wiedziałem
Dokąd iść
To, co mi tam zapisano, mi nie pozwalało żyć
I budziłem się co rano marząc
Żeby znowu śnić lecz to nie dawało nic
Lecz to nie dawało nic
Chciałem tylko uciec, mamo, nie wiedziałem
Dokąd iść
To, co mi tam zapisano, mi nie pozwalało żyć
I budziłem się co rano marząc
Żeby znowu śnić lecz to nie dawało nic
Lecz to nie dawało nic
Gdzie bezradność tatuuje oczy
W środku nocy idzie poznać swoich
Marzeniami każdy jest karmiony
Kierownicy, chociaż bezrobotni
Znałem z imion, dziś nie wiem, czy żyją
Też by nie wiedzieli gdyby nie to
Że się trochę poszczęściło
Jestem synem tamtej ziemi
Do tych którzy zapomnieli
Możesz w sobie wszystko zmienić
A i tak to nic nie zmieni
Frustracja nie pozwala trzeźwo myśleć
Wypisują żal na klatkach, licząc na to
Że im przejdzie
Chciałem więcej
Napisałem sobie nowe życie, mamo
To co mi tam szykowano chciałem, chciałem
Chciałem tylko uciec, mamo, nie wiedziałem
Dokąd iść
To, co mi tam zapisano, mi nie pozwalało żyć
I budziłem się co rano marząc
Żeby znowu śnić lecz to nie dawało nic
Lecz to nie dawało nic
Chciałem tylko uciec, mamo, nie wiedziałem
Dokąd iść
To, co mi tam zapisano, mi nie pozwalało żyć
I budziłem się co rano marząc
Żeby znowu śnić lecz to nie dawało nic
Lecz to nie dawało nic