Kleszcz, Opał - Chciwość tekst piosenki (lyrics)
Opał [Łukasz Opiłka] Chorzowie, Polska
[Kleszcz, Opał - Chciwość tekst piosenki lyrics]
W chuj nie banknotów lecz dobrych słów
Od ziomków co w porządku i przy piątku
I przy joiku i przy bronku
Im przewinąć zwrote w końcu a na
Niej co dusi w środku
A na niej budować most swój do pewności
I mieć odpust weź mi kurwa odpuść
Forma i treść gdzieś pośrodku Opuś
Torba i dres i zawijam w końcu
Na długi spacer do horyzontu
Łeb mi zrobił odmuł od tych chorych wątów
Od tych dziwnych wątków więc znika mój
Kontur i wyłączam odbiór i
Urosnę od piór by się wzbić
Nad podium i zwiedzać gwiazdozbiór (Raaa)
Nie robię tego dla dupy, dla
Sosu, dla ziomków, dla osób, dla sztosu
To po chuj?
(To po chuj?) Walcząc z demonami losu
Po to to robię by poczuć
Nie miałem grosza przy duszy (duszy)
Więc chciwości też miałem za grosz (za grosz)
Za biznesy no i rachunki
Rozliczaliśmy się prawdą
Więcej pokory i skruchy (skruchy)
Choć też przeplatała ją zazdrość (zazdrość)
Nie jeden powiedział "głupi" a
Oczy otworzył mi karton
Sprawdź ten cat flow
Rymem skacząc mogę nadziać się i zaciąć
Jak amator a i tak to
Robię brachol by dać światom impuls
By przestali być tą korporacją pluje na to
Grosz do grosza
Każdy grosz ubrudzony ciężką pracą
No, a tylko miarą przeżyć
Możesz mierzyć me bogactwo grosz do grosza
Każdy grosz ubrudzony ciężką pracą
No, a tylko miarą przeżyć
Możesz mierzyć me bogactwo
W dobie sztucznych uśmiechów
Naginanych reguł żyją w biegu
Puste marionetki pana
Puste ludzkie każda z nich ta sama
Chęć posiadania przysłania i gryzą ten owoc
Zły owoc Adama podają go sobie z ręki do
Ręki, poznałem smak ten, nie jestem święty
Więcej pieniędzy mieć, nie chce żyć jak cieć
Mieć więcej biegnę, pędzę
Piękne rzeczy tu coraz częściej pengę w
Ręce ha czy to szczęście?
Wiem, że to wszystko to dzieło szatana
Chciwość nas mami, dusza uwikłana sprzedana
A mówiła mama, nie warto
Byś tego nie łakną serce nie banknot
Mówiła nigdy po trupach do celu a
Szelest papieru pochłaniał tu wielu
By było w portfelu
Palą przyjaźnie, bezpowrotnie, na zawsze
Czarną mam dusze, nad sobą znów widzę burzę
Kuszą mnie róże róże piękne
Serce pęknie zawsze wtedy kiedy róża więdnie
Chcemy mieć dużo a to nas gubi
Chcemy mieć dużo by nas świat lubił
Chcemy być zawsze i wszędzie kochani i nie
Widzimy granic a to może ranić
I tyle rzeczy przez to nas omija, liczy się
Hajs a nie chwila, chciwość jest w nas
To zabija niebezpieczny wiraż
Grosz do grosza
Każdy grosz ubrudzony ciężką pracą
No, a tylko miarą przeżyć
Możesz mierzyć me bogactwo grosz do grosza
Każdy grosz ubrudzony ciężką pracą
No, a tylko miarą przeżyć
Możesz mierzyć me bogactwo