Kaz Bałagane, Koldi - Close yo eyez tekst piosenki (lyrics)
Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Kaz Bałagane, Koldi - Close yo eyez tekst piosenki lyrics]
Chcesz mieć super seks
Po nim zapaść w długi sen
I zrelaksowana obudzić się na drugi dzień
Doszły słuchy Cię co potrafi Pan Koldi
Że aby doszły suki d
(wie) co dokładnie ma zrobić
To jest real talk bitch
Więc dzwoń do mnie szybko bitch
Jak nie chcesz czekać w kolejce
Ja niby wolny, a jak Artur Rojek kotku jestem
Sterowany wciąż jakoś ma na drążku ręce
Więc spiesz się mnie kochać, wiem
Że chcesz mnie dopaść
Gdzie jest Twój chłopak? Lata
W kiecce po blokach
Na powiece ma brokat i nie chce Cię ruchać
Przestań mamrotać i bierz w ręce fiuta
Bo już nie chce Cię słuchać
Wpadłem przecież Cię poruchać
Za sekundę w ustach miała będziesz mego fiuta
Po to jestem tutaj, zaraz zrobię Cię nice
Teraz
Close your eyes
Bloki z żelaznej bramy, te z wietnamcami
Tam się przeciąłem z koleżanką
I tak sobie gadamy że czemu nie
Że można wyskoczyć gdzieś i rozjebać cash
Na mnie ktoś czeka więc tam będę leciał
Dobra cześć (cieść)
Z nią były kace i spusty jeden po drugim
Raz do środka, raz do buzi tak jak lubi
Lubiłem się pijany budzić, zamawiać szame
Z łóżka nie wychodzić, tym bardziej do ludzi
Powtórzyć mam tą chęć
W szafce mi został jeszcze jakiś sprzęt
Po długim jebniemy sobie na sen
Będzie wkręt, będzie hip hop francuski
Kiedy mikrofon się wsunie do
Tej przepięknej buźki be do gie - do mnie
Dzwoń kiedy szukasz wyluzki
Wypijemy, wyjebiemy na podłogę te ciuszki
Kiedy łapie za to dupsko to paruje mózg mi
A ty kasztanie dalej wal
Tu wkurwiony pod stópki
Po nim zapaść w długi sen
I zrelaksowana obudzić się na drugi dzień
Doszły słuchy Cię co potrafi Pan Koldi
Że aby doszły suki d
(wie) co dokładnie ma zrobić
To jest real talk bitch
Więc dzwoń do mnie szybko bitch
Jak nie chcesz czekać w kolejce
Ja niby wolny, a jak Artur Rojek kotku jestem
Sterowany wciąż jakoś ma na drążku ręce
Więc spiesz się mnie kochać, wiem
Że chcesz mnie dopaść
Gdzie jest Twój chłopak? Lata
W kiecce po blokach
Na powiece ma brokat i nie chce Cię ruchać
Przestań mamrotać i bierz w ręce fiuta
Bo już nie chce Cię słuchać
Wpadłem przecież Cię poruchać
Za sekundę w ustach miała będziesz mego fiuta
Po to jestem tutaj, zaraz zrobię Cię nice
Teraz
Close your eyes
Bloki z żelaznej bramy, te z wietnamcami
Tam się przeciąłem z koleżanką
I tak sobie gadamy że czemu nie
Że można wyskoczyć gdzieś i rozjebać cash
Na mnie ktoś czeka więc tam będę leciał
Dobra cześć (cieść)
Z nią były kace i spusty jeden po drugim
Raz do środka, raz do buzi tak jak lubi
Lubiłem się pijany budzić, zamawiać szame
Z łóżka nie wychodzić, tym bardziej do ludzi
Powtórzyć mam tą chęć
W szafce mi został jeszcze jakiś sprzęt
Po długim jebniemy sobie na sen
Będzie wkręt, będzie hip hop francuski
Kiedy mikrofon się wsunie do
Tej przepięknej buźki be do gie - do mnie
Dzwoń kiedy szukasz wyluzki
Wypijemy, wyjebiemy na podłogę te ciuszki
Kiedy łapie za to dupsko to paruje mózg mi
A ty kasztanie dalej wal
Tu wkurwiony pod stópki