Komil - List do Ciebie tekst piosenki (lyrics)
[Komil - List do Ciebie tekst piosenki lyrics]
Czy Ty jeszcze mnie pamiętasz?
Co dzisiaj o mnie myślisz
Co byś mi dziś powiedział? I
Co według Ciebie robie źle, i co mam zmienić?
Jakie zdjęcia byś chciał mieć
Dziś w swojej galerii? Ej
Co jeszcze na mym miejscu
Byś chciał przeżyć dziś? I co Cię kręci
Co? W czym jesteś dzisiaj mistrz?
I komu mam ufać, kto jest przy Tobie teraz?
Jakie imie nosi psina
Czy masz innego zwierza? Kot?
Co lubisz jeść, dalej pizze i krewetki? Jak
Dawno złożyłeś broń i przestałeś pisać wersy?
I jak ma na imie Twoja piękna żona? Ola?
Czy pokonam wszystkie sztormy na
Tych głębokich wodach?
I czy Ty pamiętasz jeszcze
Jak wyglądał Komil?
Czy wyćwiczyłem plecy już i mnie
Nic w nich nie boli?
Wiesz, mam jeszcze jedno
Dla mnie ważne pytanie:
Czy jesteś dumny z tego kim
Się dziś po latach stałeś?
Pisze do Ciebie list, bo często o Tobie myślę
Co zrealizowałeś, a co zamieniłeś w fikcje
Co dziś jest przykre i czyś cały i zdrów
I przez co musiałeś przejść by
Stać tak teraz tu
Okej, teraz opowiem Ci o tym co dzisiaj myśle
I mam nadzieje
Że masz więcej niż mój jeden mixtape
Na kompie XP mam, w csa cisnę, gram
Ej jeszcze masz tą blizne
Tam od naciskania "wsad"?
Nie mam dziewczyny
Jakoś żadna z nich nie leży mi
Ale chce wierzyć, że koło Ciebie leży dziś
Czy dalej mówisz, że, rap to Twoja pasja
A swoje życie ułożyłeś jakby to był pasjans
Czy mimo woli, poszedłeś na te studia
Czy pozostałeś jednak przy tych
Nagraniach w studiach
Wrocław, Warszawa gdzie Ci
Teraz życie płynie? Nie wiem czy pamiętasz
Ale ja chciałem w Londynie
Całe moje życie dziś dla Ciebie niczym flesz
Ty chcesz do mnie wracać, a ja do Ciebie
Biec i mamy szczęście, że możemy się spotkać
Pogadać na słuchawkach
Usłyszeć się na zwrotkach
Jeszcze jedna zwrotka by
Przypomnieć parę rzeczy gdyby nie ten track
Byś zapomniał nie zaprzeczysz
I przypomnij sobie pierwszych kumpli
Przedszkole zerówka, podstawówka, tamte
Turnieje szachowe, i
Pierwsza dziewczyna, pierwszy pocałunek
Z nią imprezy lat dziesiątych
A na nich pierwszy zgon
2k7 pierwsze złoto tytuł mistrza
Całe dziecieństwo przeżyte z
Szachami na walizkach
I specjalnie szczegółów nie ma w wersach
Powinieneś pamiętać je nie będę Cię wyręczał
I mam nadzieje, że nie dałeś się nikomu
A dla swoich dzieci
Jesteś najlepszym ze wzorów
I że dostrzegasz teraz w swoim życiu piękno
I spełnisz moją prośbę, bo mam ją tylko jedną
Gdy za pare lat sobie puścisz ten kawałek
To mi odpisz
Zaklej list i wpisz mi go w testament