Komil - Żaby, aligatory i inne stwory tekst piosenki (lyrics)

[Komil - Żaby, aligatory i inne stwory tekst piosenki lyrics]

Żabson ty kurwo jebana

Tańczę z twoją stepującą siostrą, ostro
Prosi żebym nagrał z nią porno, mordo
Ona chce ze mną lecieć jak Concorde
Kocha komfort, chuj z tą Polską

Jebie Żabsona aha, jak wierna żona
(tak jeeest)
Dissuje jak Koras, to moja pokora
Nie potrzebuję klakierów
Ej zobacz jak klaskam
Jak Tahm Kench połykasz jajca
Byłeś głodny sukcesu to karma
Ej widzę wszystko jak karciarz
Dziwko się szykuj na wojnę na kartkach

Chcesz beefu to czeka na nas klatka
Morda to nie szklanka
Sexoholik wpadniemy na gangbang
Się zadowoli banda


(eeej) , sram na Ciebie jak panda
Pora frajerów wyjaśniać
Dziękuje mi cała rapgra
Dziękuje mi twoja matka
Się wstydzi cię jak policjanta tfu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować