Koneser - Melatonina tekst piosenki (lyrics)

[Koneser - Melatonina tekst piosenki lyrics]

Modle się każdego dnia
Nie wiem do kogo proszę ratuj
Euro funty złote che wypłacać z bankomatu
Ona trzęsie swoją dupą tylko na widoki guapu
Mam przy sobie jedna pakę ale
To jeden z tematów
Umrę przez przedawkowanie tego
Jebanego ścierwa
Musiałbym się tu przekręcić żeby
Wydostać się z piekła
Wraku mówią do mnie byłe
Chwile no I paka pęka
Stukam trzymam ją na rękach
Potem klęka z automatu

Zjadłem any a przed chwilą miałem
Widzieć się z jej rodziną
Szybki pociag mam do dragów
Detoxy jak pendolino to co biorę chyba jest
Zmieszane tu z melatoniną
To, że prosi o spotkanie nie


Jest przecież jego winą

Yy płonie boof pack
Kolejny raper płacze za dziewczyną
Yyy trochę smutne
Chcieliby mnie wydać ale weźcie
Swoje grosze brudne
Machaj swoja dupa aż dostaniesz
Za chwile zakwasy
Nawet twoi ludzie cię wpierdolą
Na minę dla kasy
Twoja banda przypomina z góry
Trochę boys band

Modle się każdego dnia
Nie wiem do kogo proszę ratuj
Euro funty złote che wypłacać z bankomatu
Ona trzęsie swoją dupą tylko na widoki guapu
Mam przy sobie jedna pakę ale
To jeden z tematów
Umrę przez przedawkowanie tego
Jebanego ścierwa
Musiałbym się tu przekręcić żeby
Wydostać się z piekła
Wraku mówią do mnie byłe
Chwile no I paka pęka stukam trzymam ją na

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować