Koneser - Wstręt tekst piosenki (lyrics)
[Koneser - Wstręt tekst piosenki lyrics]
Dawno zapomniałem czym jest sens tego życia
Moi ludzie w trumnie albo gdzieś na odwykach
Ona to anorektyczka, ale chcę to połyka
Na niej zostawię tu ślady
Tak jak krew na chodnikach
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Ta ta ta takiego stylu to jeszcze nie było
Zobacz jak fruwa to teraz w gablocie
Kiedyś na winklu jadłem tu koła
Na pewno więcej niż na waszym zlocie
Białe AirForce'y, stale chcę forsy
Dalej nie wchodzę, bo będę tu w wodzie
Jestem na haju od nie pamiętam
Czuję się jak w prywatnym samolocie
Da da dawaj ten temat na blat (wszystko)
Dla nich ten album to pętla na kark
Pierdolę świat
Cała ta ziemia to jebana sekta
Na dnie głęboko jak wrak
Chodzę jak lunatyk po tych ulicach
Głęboko w snach
Lucyfer codziennie każe wybierać:
Podpisany pakt lub trudno i piach
Da dawno zapomniałem czym jest
Sens tego życia
Moi ludzie w trumnie albo gdzieś na odwykach
Ona to anorektyczka, ale chcę to połyka
Na niej zostawię tu ślady tak
Jak krew na chodnikach
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Moi ludzie w trumnie albo gdzieś na odwykach
Ona to anorektyczka, ale chcę to połyka
Na niej zostawię tu ślady
Tak jak krew na chodnikach
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Ta ta ta takiego stylu to jeszcze nie było
Zobacz jak fruwa to teraz w gablocie
Kiedyś na winklu jadłem tu koła
Na pewno więcej niż na waszym zlocie
Białe AirForce'y, stale chcę forsy
Dalej nie wchodzę, bo będę tu w wodzie
Jestem na haju od nie pamiętam
Czuję się jak w prywatnym samolocie
Da da dawaj ten temat na blat (wszystko)
Dla nich ten album to pętla na kark
Pierdolę świat
Cała ta ziemia to jebana sekta
Na dnie głęboko jak wrak
Chodzę jak lunatyk po tych ulicach
Głęboko w snach
Lucyfer codziennie każe wybierać:
Podpisany pakt lub trudno i piach
Da dawno zapomniałem czym jest
Sens tego życia
Moi ludzie w trumnie albo gdzieś na odwykach
Ona to anorektyczka, ale chcę to połyka
Na niej zostawię tu ślady tak
Jak krew na chodnikach
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami
Chodzę do góry nogami, chodzę do góry nogami