Koniec Świata - Miasto Neonowych Bomb tekst piosenki (lyrics)
[Koniec Świata - Miasto Neonowych Bomb tekst piosenki lyrics]
Obmywam twarz z niedorzeczności, bzdur
I wracam tam, i wracam tam, gdzie chcę
Jesteś tu znów i leżysz obok mnie
Za oknem ktoś już kopie dla nas grób
Wycieram kurz z nikotynowych ust
Pulsuje noc rozmigotanych serc
Ja czołgam się po trawie Twoich rzęs
Miasto neonowych bomb
Nie ma dziś i nie ma wczoraj
Miasto neonowych bomb
Nie ma dziś i nie ma wczoraj
Miasto neonowych bomb
Nie ma dziś i nie ma wczoraj
Słyszę Twój dźwięk i działa Twego szczęk
Wpatruję się w oczy Twoich strzelb
Otwierasz klucz zaszyfrowanych dusz
Wycieka z ust narkotykowy blues
Miasto neonowych bomb
Nie ma dziś i nie ma wczoraj
Miasto neonowych bomb
Nie ma dziś i nie ma wczoraj
Miasto neonowych bomb
Nie ma dziś i nie ma wczoraj
Łańcuch łez, przeciąg skarg
Słodkie ciasto Twoich warg
W nicość na szyję skok
I spłoszonych myśli tłok
Miasto popękanych słońc o tych
Kilka ulic stąd strzępy słów, bukiet klątw
Miasto neonowych bomb