Koty Katz - Dedykacja tekst piosenki (lyrics)
[Koty Katz - Dedykacja tekst piosenki lyrics]
Dedykuję tę płytę, psychikę owianą mitem
Sobie
Za to, że w tym syfie potrafię zachować głowę
I to nie proste, a przyjemne tym bardziej
Bo po tym
Co zniosłem zrozumiem słowo twardziel
To jasne, naprawdę posiadam determinację
Bo myśl tej perspektywy zasługuje na szansę
I nie karcę błędów dzięki, czekam na więcej
Bo skoro je popełniam znaczy
Że jestem człowiekiem
Nie usprawiedliwiam siebie za to
Co nosze w sercu bo to moja krew
Mój ból i krzyk jak o deszczu
Ty wiesz już, czemu mam ochote na balety
Bo zalеwam te żale, żeby zabić niеstety
Te, te, te flashback, bzdety
Ktore każą mi to pisać
Dedykuję to woli, zwykłej woli przeżycia
Zwykłej racji, która prowadzi ku niemu
To nie starczy, kiedy padam na pysk
Człowieku
Dedykcja, dedykacja to ma sens
Jeśli jest do czego trafiać
Dedykacja, dedykacja, w tym przypadku
To rap, kobieta, pasja
Dedykacja, no nie wiem
Nic już nie będzie tak samo
Chciałbym stanąć i przestać
Walczyć o tożsamość
To serce niedługo we mnie pęknie jak balon
Czasy, kiedy kocham cię słyszałem
Częściej niż halo
Gdy dzwoniłem tak, to takie głupie
Bo w sumie
Co rano do tego wracam jak returners
Co tam u mnie dzisiaj ważne to nie jest
Chociaż wcześniej dedykowałem ci
Swoje istnienie kilka pustych słow
Dźwięk powietrza idzie w eter
Jak dym z bletek w moim
Świecie chociaż nie jestem Pezetem
Zakładam sweter na siebie, koszule i krawat
Widocznie nie potrafię już lepiej udawać
Dziś to moja sprawa być tu, gdzie dziś stoję
Dedykować to komuś, mniej niż nas dwoje
Masz moją krew na rękach i zapamiętaj
Dedykuję ci to jakbym krzyczał
Z ostatniego piętra
Dedykcja, dedykacja to ma sens
Jeśli jest do czego trafiać
Dedykacja, dedykacja, w tym przypadku
To rap, kobieta, pasja
Dedykcja, dedykacja to ma sens
Jeśli jest do czego trafiać
Dedykacja, dedykacja, w tym przypadku
To rap, kobieta, pasja
Sobie
Za to, że w tym syfie potrafię zachować głowę
I to nie proste, a przyjemne tym bardziej
Bo po tym
Co zniosłem zrozumiem słowo twardziel
To jasne, naprawdę posiadam determinację
Bo myśl tej perspektywy zasługuje na szansę
I nie karcę błędów dzięki, czekam na więcej
Bo skoro je popełniam znaczy
Że jestem człowiekiem
Nie usprawiedliwiam siebie za to
Co nosze w sercu bo to moja krew
Mój ból i krzyk jak o deszczu
Ty wiesz już, czemu mam ochote na balety
Bo zalеwam te żale, żeby zabić niеstety
Te, te, te flashback, bzdety
Ktore każą mi to pisać
Dedykuję to woli, zwykłej woli przeżycia
Zwykłej racji, która prowadzi ku niemu
To nie starczy, kiedy padam na pysk
Człowieku
Dedykcja, dedykacja to ma sens
Jeśli jest do czego trafiać
Dedykacja, dedykacja, w tym przypadku
To rap, kobieta, pasja
Dedykacja, no nie wiem
Nic już nie będzie tak samo
Chciałbym stanąć i przestać
Walczyć o tożsamość
To serce niedługo we mnie pęknie jak balon
Czasy, kiedy kocham cię słyszałem
Częściej niż halo
Gdy dzwoniłem tak, to takie głupie
Bo w sumie
Co rano do tego wracam jak returners
Co tam u mnie dzisiaj ważne to nie jest
Chociaż wcześniej dedykowałem ci
Swoje istnienie kilka pustych słow
Dźwięk powietrza idzie w eter
Jak dym z bletek w moim
Świecie chociaż nie jestem Pezetem
Zakładam sweter na siebie, koszule i krawat
Widocznie nie potrafię już lepiej udawać
Dziś to moja sprawa być tu, gdzie dziś stoję
Dedykować to komuś, mniej niż nas dwoje
Masz moją krew na rękach i zapamiętaj
Dedykuję ci to jakbym krzyczał
Z ostatniego piętra
Dedykcja, dedykacja to ma sens
Jeśli jest do czego trafiać
Dedykacja, dedykacja, w tym przypadku
To rap, kobieta, pasja
Dedykcja, dedykacja to ma sens
Jeśli jest do czego trafiać
Dedykacja, dedykacja, w tym przypadku
To rap, kobieta, pasja