Koty Katz - Co Mogę Powiedzieć tekst piosenki (lyrics)
[Koty Katz - Co Mogę Powiedzieć tekst piosenki lyrics]
What can I say you what can I do
Koty Katz, ławka, chłopaki z bloków, osiedle
Po kartkach na boku piórem znowu przebiegnę
Dziś biorę tusz i coś napisze tu o mnie
Mówią na mnie Hucz, albo jakoś podobnie
Mam lat dziesięć, razy po dwa lata komplety
Z tych dziesięciu kompletów dwa
Zajęte przez kobiety
A z tych ośmiu ze smutkiem wykorzystał bym
To wiem cztery na wódkę, drugie cztery
Na spokojny sen, rap
To co tu mam, to chyba nic, a poza tym
Rozmazał mi się świat jakbym miał astygmatyzm
To Koty Katz, chodzę ścieżką jak kot
Choć jest ciężko
Gdy nie mija ta przeszłość jak noc
Stąd na drugą stronę jest zajebiście blisko
Dziś wiem że ciężko
Jest ogarniać rzeczywistość
I w sumie powiem ze to
Nie jest moja mocna strona
Co mogę powiedzieć tobie czego jeszcze
Nie wiesz o nas
What can I say you what can I do
To prywatny monolog, jestem jedną ze stron
Która słucha i mówi: "Ziom, spierdalaj stąd"
To wgłąb schematów
Niczym kot się przemieszczam
Po cichu mówię ratuj, czyli rap tu u Deszcza
W poddaszu mam swoje miejsce - oazę
Żyje tu jak chcę, ale tylko czasem
Z czasem to się bawię, czysta matematyka
Osiem razy dwa plus mój głos tu na bitach
Ekipa z chodnika łączy nas ta liryka
Życie skraca gras, wóda i kobita
Powiem tobie, i tak jak żyje się bez serca
Z kamienna twarzą i nogami z drewna
Pojedna nas śmierć albo w ogóle zapomnisz
Co łączy nas przez te setki tygodni
To część składowa, jak CL u Pete Rock'a
Chowam ból pod powiekami, chcesz - to zobacz
What can I say you what can I do
Koty Katz, ławka, chłopaki z bloków, osiedle
Po kartkach na boku piórem znowu przebiegnę
Dziś biorę tusz i coś napisze tu o mnie
Mówią na mnie Hucz, albo jakoś podobnie
Mam lat dziesięć, razy po dwa lata komplety
Z tych dziesięciu kompletów dwa
Zajęte przez kobiety
A z tych ośmiu ze smutkiem wykorzystał bym
To wiem cztery na wódkę, drugie cztery
Na spokojny sen, rap
To co tu mam, to chyba nic, a poza tym
Rozmazał mi się świat jakbym miał astygmatyzm
To Koty Katz, chodzę ścieżką jak kot
Choć jest ciężko
Gdy nie mija ta przeszłość jak noc
Stąd na drugą stronę jest zajebiście blisko
Dziś wiem że ciężko
Jest ogarniać rzeczywistość
I w sumie powiem ze to
Nie jest moja mocna strona
Co mogę powiedzieć tobie czego jeszcze
Nie wiesz o nas
What can I say you what can I do
To prywatny monolog, jestem jedną ze stron
Która słucha i mówi: "Ziom, spierdalaj stąd"
To wgłąb schematów
Niczym kot się przemieszczam
Po cichu mówię ratuj, czyli rap tu u Deszcza
W poddaszu mam swoje miejsce - oazę
Żyje tu jak chcę, ale tylko czasem
Z czasem to się bawię, czysta matematyka
Osiem razy dwa plus mój głos tu na bitach
Ekipa z chodnika łączy nas ta liryka
Życie skraca gras, wóda i kobita
Powiem tobie, i tak jak żyje się bez serca
Z kamienna twarzą i nogami z drewna
Pojedna nas śmierć albo w ogóle zapomnisz
Co łączy nas przez te setki tygodni
To część składowa, jak CL u Pete Rock'a
Chowam ból pod powiekami, chcesz - to zobacz
What can I say you what can I do